Jeździł quadem po pijaku

i

Autor: pixabay.com

Jeździł quadem bez tablic. Ale to było nic! 39-latek miał większy problem

2022-04-19 11:08

Mundurowi z Bielska-Białej patrolowali okolice zapory na Wapienicy, kiedy ich oczom ukazał się mężczyzna jadący quadem bez tablic rejestracyjnych. Oczywiście ten szczegół zwrócił uwagę mundurowych. Jednak kiedy stróże prawa zatrzymali pojazd do kontroli, zauważyli coś niepokojącego.

Do zdarzenia doszło w piątek, 15 kwietnia. Jak relacjonuje policja z Bielska-Białej, aspirant sztabowy Marcin Adamczyk w trakcie służby obchodowej w rejonie zapory w Wapienicy zauważył quada bez tablic rejestracyjnych.  - Mundurowy zatrzymał pojazd do kontroli. Okazało się, że jest on niezarejestrowany, a kierujący nim 39-letni bielszczanin był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Po sprawdzeniu go policyjnym alkomatem okazało się, że miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu - podaje bielska komenda.

Czytaj również: Wypadek w Szymbarku. Tak zginęła 19-letnia Daria. Kierowca zatrzymany! [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ]

Mężczyźnie grozi kara 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.

Mundurowi przyznają, że rejon zapory to teren, gdzie często dochodzi do różnego rodzaju przypadków łamania prawa. - Do najczęstszych przewinień należy parkowanie pojazdów w miejscach, gdzie jest to zabronione, utrudnia ruch na drogach będących jednocześnie szlakiem turystycznym i drogami przeciwpożarowymi oraz wjeżdżanie na tereny leśny quadami i motocyklami. Dlatego policjanci regularnie patrolują tę okolicę i prowadzą wspólne działania ze Strażą Leśną - podają bielscy policjanci.

Zobacz koniecznie: Spadła z trzeciego piętra na ziemię! Dramat w Tychach

Sonda
Miałeś/aś kiedyś wypadek samochodowy?
Żył ze zwłokami. Obrzydliwe praktyki trwały miesiąc.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki