Burza w Borowcach

i

Autor: kaz Burza w Borowcach

Kolejne po zabójstwie nieszczęście SPADŁO na wieś Borowce. "Jedna bieda za drugą" [ZDJĘCIA]

O zabójstwie w Borowcach i poszukiwaniach mordercy wiedzą już wszyscy. Tymczasem niewielką wieś koło Częstochowy nawiedził kolejny dramat. Na ten widok łzy same leją się po policzkach. W środę 14 lipca miejscowość nawiedziła potężna nawałnica. To właśnie w powiecie częstochowskim były największe zniszczenia w całym województwie śląskim. Burze nie oszczędziły Borowiec. Strażacy mieli pełne ręce roboty przy połamanych drzewach.

Na Borowce spadło kolejne nieszczęście. W sobotę doszło tam do wstrząsającego, potrójnego zabójstwa. Cała Polska szuka podejrzanego o tę zbrodnie Jacka Jaworka. Mija kolejna doba poszukiwań. Na razie nie przyniosła ona rezultatu. Tymczasem w środę 14 lipca, kilka dni po wstrząsającym morderstwie, niewielka miejscowość pod Częstochową znów przeżywała kolejny dramat. Tym razem Borowce nawiedziła potężna nawałnica. O wielkim szczęściu może mówić pan Witold. Mężczyzna zaparkował swój samochód obok miejscowej remizy. Gdy odjechał, wydarzyło się coś nieoczekiwanego.

Czytaj także: Borowce. Błagali policję o pomoc - nikt nic nie zrobił. Tak wyglądały ostatnie dni rodziny Jaworków [ZDJĘCIA]

Mężczyzna widział w lusterku samochodu, jak wielka wierzba spada na miejsce, w którym wcześniej zaparkował. Droga do wioski została odcięta z obu stron. Drzewa leżały połamane jak zapałki. - Nie pamiętam by, kiedykolwiek przez naszą wieś przeszła taka nawałnica - powiedziała nam jedna z mieszkanek. - Jedna bieda za drugą - dodała kobieta. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy przystąpili do działania. Mieli pełne ręce roboty. Zobaczcie skutki burzy w Borowcach.

Kolejne nieszczęście nawiedziło Borowce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki