Sokół Łany Wielkie to beniaminek katowickiej okręgówki. W sobotę drużyna miała rozegrać ostatni mecz na własnym boisku w tym sezonie. Niestety rano okazało się, że zniknęły z niego bramki. Początkowo zawodnicy myśleli, że zostały one zdjęte na czas prac technicznych, ale szybko okazało się, że zostały zwyczajnie skradzione.
Obie bramki wykonane były z aluminium i każda ważyła ok. 40 kg. Jedna z hipotez zakłada, że zostały one skradzione z zamiarem sprzedaży na skupie złomu. Jedna bramka w sklepie sportowym warta jest ok. 4 tys. zł, ale na złomie złodzieje mogą dostać za nie nie więcej niż 150 zł. Bramki zostały zamontowane w marcu tego roku. To jednak nie wszystko, co zniknęło z boiska Sokoła. Złodzieje pokusili się również na 60 m paneli ogrodzenia i siatkę do łapania piłek zza bramek. Być może złodzieje szykują własne boisko.
Z powodu kradzieży Sokół Łany Wielkie musiał rozegrać mecz na wyjeździe, na boisku Unii Książenice dzień później. Gospodarze zwyciężyli 5:0. Poszukiwania sprawców kradzieży trwają.