Kobieta, alkomat

i

Autor: Shutterstock Zdj. ilustracyjne.

Pijana w sztok

Miała 5 promili alkoholu i prowadziła nieodśnieżony samochód...

Jechała ulicami Bielska nieodśnieżonym samochodem, wydmuchała 5 promili... Policjanci zatrzymali 37-letnią mieszkankę Bielska-Białej. Jej auto wyglądało, jak przykryte kołderką z białego puchu. Kobiecie odebrano już prawo jazdy. To jednak nie koniec jej kłopotów.

Pijana bielszczanka prowadziła zaśnieżone auto

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 grudnia o godzinie 16. Patrolujący miasto funkcjonariusze zwrócili uwagę na poruszającego się ulicą Partyzantów fiata. Pojazd miał zaśnieżone szyby boczne i tylne, co ograniczało widoczność. Policjanci zdecydowali się o zatrzymaniu go do kontroli. Jak okazało się chwilę później, zaśnieżone szyby były najmniejszym kłopotem 37-latki.

- Po wyjściu z samochodu kierująca miała trudności z utrzymaniem równowagi. Badanie alkomatem wykazało, że 37-latka miała w organizmie blisko 5 promili. Stróże prawa zatrzymali 37-latce prawo jazdy, kobieta z uwagi na stan upojenia alkoholowego trafiła do izby wytrzeźwień - informuje bielska policja.

Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi jej kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Sonda
Czy pijani kierowcy powinni tracić samochody?
Olsztyn. Pijany kierowca wymusił pierwszeństwo. Miał prawie 4 promile!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki