Nieodpowiedzialne zachowanie

Mieszkańcy otruli chlebem młode łabędzie. Jeden z nich zmarł

Ogromna nieodpowiedzialność mieszkańców Tychów! Łabędzie z Parku Suble trafiły do Leśnego Pogotowia Jacka Wąsińskiego w Mikołowie, ponieważ zostały otrute spleśniałym chlebem. Jeden z łabędzi zmarł. Weterynarze walczą o życie pozostałych.

Trzy łabędzie zachorowały. Zostały otrute

Wiosną 2022 roku w tyskim parku urodziło się 5 łabędzi. Teraz trzy młode łabędzie z Parku Suble w Tychach ciężko zachorowały. Wszystko wskazuje na to, że do choroby przyczynił się człowiek i dokarmianie ptaków chlebem. Sprawę poruszyła w mediach społecznościowych jedna z mieszkanek Tychów. Jeden z ptaków, który trafił pod opiekę weterynarzy zmarł. Dwa pozostałe są w ciężkim stanie.

Było pięć młodych łabędzi i trzy z nich trafiły do Leśnego Pogotowia w Mikołowie, jeden nie żyje, a dwa były w bardzo ciężkim stanie. Sytuacja ze zdrowiem się u nich stabilizuje. W Parku Suble zostały dwa młode łabędzie. Nie wiadomo natomiast, gdzie są dwa dorosłe łabędzie. Łabędzie nie pozostawiają młodych, dlatego nie wiadomo, czy też nie zdechły – mówi psycholog dr Dagmara Mrozowska, która poinformowała o śmierci jednego z młodych łabędzi.

Powód śmierci łabędzi? Ludzka głupota

Łabędzie prawdopodobnie zatruły się zgniłym chlebem, który wyrzucili mieszkańcy. Miasto miało odmówić sekcji zwłok, która potwierdziłaby zatrucie chlebem, przez który ptaki, takie jak łabędzie, czy kaczki bardzo ciężko chorują i który jest dla nich zabójczy.

Dwa młode łabędzie zostały przewiezione przez Straż Miejską do Leśnego Pogotowia w Mikołowie, z którym miasto ma podpisaną umowę na leczenie rannych i chorych dzikich zwierząt. - Z tego co wstępnie ustaliliśmy z panem Wąsińskim dużo wskazuje na to, że po raz kolejny karmienie chlebem przyczyniło się do śmierci łabędzia – mówi jeden z pracowników wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w Tychach.

Dwa łabędzie przywiozła Straż Miejska, a jednego jakiś człowiek. Stan dwóch młodych łabędzi na razie jest stabilny, jest szansa, że nie umrą – mówi Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

Dokarmiając łabędzie możesz je zabić

Nie pierwszy raz osoby, które w Tychach dokarmiają ptaki chlebem przyczyniły się do śmierci łabędzi. W marcu 2021 w Parku Północnym w Tychach ofiarą bezmyślnych mieszkańców padły dwa dorosłe łabędzie. Przyczyną ich śmierci było niewłaściwe odżywianie, za które winę ponosi człowiek. Po tej sytuacji w okolicach tyskich stawów postawiono tablice informacyjne mówiące o zagrożeniu jakie stanowi dokarmianie ptactwa pieczywem.

Chleb zakwasza organizm ptaków, co skutkuje chorobami i zwyrodnieniami stawów. Ptaki mogą później cierpieć na między innymi zespół anielskiego skrzydła, zatrucia pokarmowe, odwodnienie organizmu, choroby nerek. Każda osoba, która dokarmia ptaki chlebem, przyczynia się do ich cierpienia i śmierci.

Sprzątanie okolic stawów w Tychach

Dochodzi do tego także sprawa sprzątania okolic stawów. Obszarem wokół stawów zajmuje się Tyski Zakład Usług Komunalnych. Natomiast teren, który znajduje się najbliżej wody i na którym najczęściej lądują kawałki pieczywa jest pod opieką tyskiego koła Polskiego Związku Wędkarstwa. W rozmowie z władzami koła dowiedzieliśmy się, że teren wokół stawów sprzątają, ale nie czują się w obowiązku sprzątania pozostawionych przez mieszkańców resztek chleba.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki