Mieszkańcy Żor chcą, żeby Wojciech Kałuża oddał mandat. Dziś wyszli na ulice [AUDIO] [GALERIA]

2018-11-24 16:52

Wojciech Kałuża wszedł do sejmiku z list Koalicji Obywatelskiej, ale później przeszedł do Prawa i Sprawiedliwości. Tym samym władze na Śląsku sprawuje teraz PiS. Ten ruch rozwścieczył wyborców Kałuży.

Dzięki transferowi Kałuża został wicemarszałkiem regionu. Jego byli koledzy z Nowoczesnej nazwali go zdrajcą. Wyborcy Kałuży nakleili kartki na jego biurze. Można było na nich przeczytać: "Żory przepraszają za Kałużę", "Łowcy spółek", "Zdrajca", "Oszust" czy "Targowica". 

- Jestem zbulwersowana jego decyzją. On oszukał wielu wyborców w naszym regionie. To jest haniebne zachowanie - powiedziała jedna z uczestniczek protestu. - Ludzie na ulice rozmawiają o tej sprawie. Żory przepraszają za Kałużę - dodała Maria, która też przyszła na protest. Na miejscu pojawili się też zwolennicy Komitetu Obrony Demokracji a także Borys Budka z PO. W sumie na rynku w Żorach pojawiło się kilkaset osób. 

Kałuża startował do sejmiku województwa śląskiego z rekomendacji Nowoczesnej. Wcześniej był wiceprezydentem Żor. W 2014 roku został zwolniony. Wojciech Kałuża ma 38 lat. Jest żonaty. Ma dzieci.

Posłuchaj materiału z protestu:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki