Czesław Lang

i

Autor: PIOTR GRZYBOWSKI/SE Czesław Lang

Mistrz kolarstwa radzi rowerzystom, jak zadbać o bezpieczeństwo

2019-08-05 16:58

Korzystając z tego, że kilka etapów Tour de Pologne przebiega przez województwo śląskie, drogówka i Czesław Lang, dyrektor generalny wyścigu, przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, których powinni przestrzegać rowerzyści będący tzw. uczestnikami ruchu drogowego.

Czesław Lang (64 l.) – kolarz, medalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, zwycięzca Tour de Pologne podkreśla, że w Polsce jazda na rowerze to wielka frajda dla 10 mln ludzi jeżdżących na wyścigowych, góralach, trekkingowych, miejskich rowerach... – Jadąc na rowerze musimy czuć się bezpiecznie. Żebyśmy się czuli bezpiecznie musimy być widoczni – podkreśla legenda polskiego kolarstwa szosowego. I radzi, by każdy rower był wyposażony w światła: przednie, białe i tylne, czerwone. Warto też mieć na sobie odblaskową kamizelkę. – Obowiązkowo każdy powinien założyć kask, bo nawet jadąc wolno, można się gdzieś potknąć, przewrócić, uderzyć głową i już jest problem. No i oczywiście poruszając się po jezdni, musimy przestrzegać zasad ruchu drogowego. Nie możemy czuć się świętymi krowami, że rowerzyście wszystko wolno – podkreśla dyrektor Tour de Pologne.

– Musimy przestrzegać ruchu drogowego, trzymać się prawej strony. Tak się poruszać, żeby jazda na rowerze sprawiała nam wielką przyjemność, wielka frajdę i żebyśmy zawsze wrócili bezpiecznie do domu. Czyli jeszcze raz: oznakowanie, widoczni na trasie czyli światełko z przodu, światełko z tyłu, kask lub też dobrze ubierać jakieś takie odblaskowe koszulki, jakaś kamizelka odblaskowa. I poruszamy się w sposób bezpieczny dla wszystkich!

Gdyby ktoś miał wątpliwości co do rad eks-mistrza, gdyby ktoś stwierdził: co tam ten stary za głupoty opowiada, to niech wie, że na drogach ginie coraz więcej rowerzystów! W 2018 r. zginęło ich 286 (rowerzyści uczestniczyli w 4,7 tys. wypadków drogowych). W 2017 r. odnotowano 4,2 tys. wypadków z udziałem rowerzystów i 220 z nich ich nie przeżyło. Do 66 proc. wypadków dochodzi na jezdni. Zatem warto posłuchać dobrych rad doświadczonego kolarza. Dla własnego dobra. Rowerzysta w kontakcie bezpośrednim z samochodem raczej jest bez szans.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki