Nowe gondole na Szyndzielnię będą sześcioosobowe, znajdą się w nich uchwyty na narty, a w co drugiej również stojak na rowery. To spore udogodnienie, bowiem dotychczas rowery trzeba było na górę wciągać osobnym wagonikiem transportowym. Łatwiej będzie też osobom niepełnosprawnym oraz rodzicom z małymi dziećmi, bo wagoniki będą ruszać z poziomu peronu.
Modernizacja kolejki na Szyndzielnię, jeśli pogoda pozwoli, zakończyć się może już na przełomie stycznia i lutego. Choć wykonawca nie chce podawać konkretnego terminu. W sumie inwestycja będzie kosztować 12 mln zł. W sumie zakupiono 34 nowe gondole. 32 osobowe, jedną techniczną oraz transportową. Warto dodać, że stare wagoniki zostały wystawione na sprzedaż. Można je oglądać przy dolnej stacji wyciągu na Dębowiec.