Ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz

i

Autor: Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, Parafia Ducha Św., Jezuici, Nowy Sącz/FACEBOOK Ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz

Ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz nie żyje. Wikary z Bytomia zasłabł, prowadząc mszę

2021-10-11 9:47

Tragiczna informacja z Bytomia. Nie żyje o. Krzysztof Pietruszkiewicz. Jezuita zasłabł podczas mszy świętej, którą odprawiał podczas spotkania z łódzką wspólnotą Mocni w Duchu. Został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację. Niestety, po kilku dniach przyszła tragiczna informacja. Ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz zmarł. Pogrzeb wikarego z Bytomia odbędzie się 16 października.

Ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz miał 43 lata. Był wikarym w jezuickiej parafii w Bytomiu. Pod koniec września w trakcie mszy świętej prowadzonej podczas spotkania z łódzką wspólnotą Mocni w Duchu o. Krzysztof nagle zasłabł. W sieci pojawiły prośby o to, aby modlić się w intencji duchownego. Jezuita przeszedł operację układu krążenia. Niestety, po kilku dniach przyszła tragiczna informacja. Mimo starań lekarzy o. Krzysztof Pietruszkiewicz zmarł 8 października. Wiele środowisk związanych z kościołem jest głęboko poruszonych nagłą śmiercią 43-letniego księdza.

Ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz. Kim był?

Jak opisuje serwis gliwice.gosc.pl, ojciec Krzysztof Pietruszkiewicz pochodził z Głogowa. Urodził się 10 marca 1978 roku. Do Towarzystwa Jezusowego wstąpił 21 sierpnia 1998 roku w Starej Wsi. Jedenaście lat później przyjął święcenia kapłańskie. W zeszłym roku trafił do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu. Był wikarym i katechetą w szkole, duszpasterzem dzieci, ministrantów i marianek, przygotowywał młodzież do bierzmowania.

- Pełen życia i pomysłów chciał rozwinąć działalność wspólnoty charyzmatycznej - opisuje "Gość Niedzielny".

Pogrzeb duchownego zaplanowano na 16 października.

Ksiądz ratownik medyczny
Sonda
Jak często chodzisz do kościoła?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki