Pisanki, wędzonka, a może szołdra - co powinno trafić do wielkanocnego koszyczka?

i

Autor: silviarita/pixabay.com Pisanki, wędzonka, a może szołdra - co powinno trafić do wielkanocnego koszyczka?

Śląsk: Pisanki, wędzonka, a może szołdra - co powinno trafić do wielkanocnego koszyczka?

2018-03-31 11:15

W wielkanocnym koszyku nie może zabraknąć pieczywa, wędliny, chrzanu i jajek. Tradycyjnie wkładamy też do niego niewielkiego baranka. Może być on wykonany z cukru lub ciasta. W koszyku powinno znaleźć się również masło, ser i sól. A do dekoracji powinniśmy wykorzystać jedynie kolorową wstążkę i bukszpan.

Dziś wielkanocne koszyki nieco różnią się od tych tradycyjnych. Dawniej kosze były bardzo duże i po brzegi wypełnione jedzeniem. Dzięki temu w czasie śniadania wielkanocnego, poświęcone pokarmy jadła cała rodzina. Dziś koszyki są raczej symboliczne i niekoniecznie wkładamy do nich to co tradycyjne.

Oprócz chleba, ciasta, kiełbasy, masła, sera, pieprzu, soli, chrzanu i jajek do wielkanocnego kosza na Górnym Śląsku obowiązkowo musiała trafić szołdra, a nawet wódka.  

- Szołdra to domowy chleb z zapiekaną wewnątrz wędzonką, np. boczkiem lub kiełbasą - mówi Paweł Roszak-Kwiatek z chorzowskiego Skansenu.

Na Śląsku Cieszyńskim szołdrę nazywano "Murzin". Wynikało to prawdopodobnie z tego, że chleb był pieczony z mąki pełnoziarnistej, a w czasie wypiekania w tradycyjnym piecu na "Murzina" opadał popiół.

W koszyczku wielkanocnym obowiązkowo musiała znaleźć się też niewielka ilość wódki. To dawno zapomniana Górnośląska tradycja.

- W wielu rodzinach, zwłaszcza na Górnym Śląsku rozpoczynano śniadanie Wielkanocne od spożycia niewielkiej ilości wódki. Podawano ją nawet dzieciom. Miało to przypomnieć o gorzkiej śmierci, pojonego octem Chrystusa - tłumaczy dr Grzegorz Odoj z Uniwersytetu Śląskiego.

Dziś nie wyobrażamy sobie świąt wielkanocnych bez święcenia pokarmów. Jednak kiedyś zwyczaj ten nie wszędzie był znany. Kultywowano go głównie na terenach wiejskich. W części przemysłowej Górnego Śląska tradycje były raczej spychane na bok.

- Jeszcze nie tak dawno temu na starym Chorzowie zwyczaj święcenia się odbywał, a w Chorzowie Batorym nie był praktykowany. Było to związane z różnicami między częścią przemysłową, a dawną wiejską Chorzowa  - dodaje Roszak-Kwiatek.

Wszystkie produkty, które wkładamy do wielkanocnego koszyczka mają swoją symbolikę.

Jajka - są symbolem odradzającego się życia.

Chleb - symbolizuje ciało Chrystusa.

Baranek - to symbol zwycięstwa życia nad śmiercią.

Wędliny i kiełbasa - symbolizują płodność, dostatek i zdrowie.

Sól i pieprz - to symbol oczyszczenia

Ciasto (babka lub mazurek) - ma symbolizować doskonałość

Chrzan - to oznaka siły, którą powinien nam zapewnić przez cały rok.

Ser - to symbol związku człowieka z przyrodą.

Masło - jest symbolem dobrobytu.

Bazie i bukszpan - zielony kolor bukszpanu ma symbolizować nadzieję chrześcijan na zmartwychwstanie i życie wieczne. Natomiast wierzbowe bazie według dawnych wierzeń mają zapewnić nagrodę w niebie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki