Tornado

i

Autor: East News / Mike Olbinski / mediadrumworld.c

Polska ALEJA TORNAD na Śląsku? Te dane nie pozostawiają złudzeń!

2020-06-15 9:38

Czy w Polsce istnieją aleje tornad? Okazuje się, że tak! I to w naszym regionie. Specjaliści od spraw pogody nie mają wątpliwości, że w Polsce są miejsca, gdzie występują warunki sprzyjające powstawaniu tornad. Niestety, najlepszym dowodem były ostatnie wydarzenia w Kaniowie.

Aleja tornad to po prostu obszar, na którym stwierdza się dużą częstotliwość występowania trąb powietrznych. Termin ten kojarzymy raczej ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie takie zjawiska występują dość często. Okazuje się, że również w naszym kraju są takie obszary.

Jak informują przedstawiciele Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Katowicach w Polsce najczęściej trąby powietrzne pojawiają się na północy. - Regionem, w którym najczęściej pojawiają się w Polsce trąby powietrzne jest… Wybrzeże! A mowa tu o trąbach wodnych. Zwykle występują one na przełomie lata i jesieni, kiedy morze jest jeszcze ciepłe, a napływające masy powietrza chłodne. Skutkuje to powstaniem trwałej chwiejności – czynnika niezbędnego do uruchomienia dynamicznych pionowych ruchów powietrza. Trąby wodne na ogół „potrzebują spokoju” – słabego wiatru przy ziemi i lokalnej zbieżności – dlatego najczęściej pojawiają się rano lub wieczorem. Chociaż są zjawiskiem spektakularnym, to na ogół nie stwarzają większego zagrożenia - podaje IMGW.

Ale trący powietrzne pojawiają się także w innych miejscach - to województwa śląskie, opolskie, małopolskie, świętokrzyskie, łódzkie i mazowieckie. Najczęściej trąby te mają kategorie od F2 do F4 (w skali Fujity-Pearsona). Trąby powietrzne coraz częściej nazywamy tornadami, ponieważ w swojej genezie i sile przypominają zjawiska tak często spotykane na amerykańskich równinach. Zwykle towarzyszą one gwałtownej formie burzy, tzw. superkomórce, która zapewnia trąbie powietrznej paliwa – ciepłego powietrza obfitującego w wilgoć. 

-Jeżeli zawarty w chmurze superkomórkowej wir (mezocyklon) złączy się z zawirowaniem na styku mas zstępujących i wstępujących, może dość do powstania dość trwałych (kilkanaście-kilkadziesiąt minut) tornad o znacznej silne - tłumaczą pogodowi specjaliści z IMGW.

Jak dodają, że siła burz jest zależna od energii dostępnej w powietrzu, a na tą energię składa się temperatura i zawartość pary wodnej. Najbardziej energetyczne masy powietrza napływają do Polski z południa. Często burze powstają już nad Alpami i „wędrują” na północ oraz wschód wykorzystując naturalne uwarunkowania terenu. Okazuje się, że na Śląsku mogą "dawać paliwo" takim zjawiskom, jakie miały miejsce w Kaniowie.

- Jedną z takich dróg jest Brama Morawska – obniżenie terenu między Karpatami i Sudetami, przez które burzom łatwiej się przedostać. Zjawisko "polskiej alei tornad" na Śląsku jest więc następstwem zwiększającej się aktywności burzowej w regionie Bramy Morawskiej, a częstsze i silniejsze burze podnoszą ryzyko pojawiania się w tym rejonie gwałtowniejszych trąb powietrznych - dodaje IMGW.

Trąba powietrzna przeszła przez Kaniów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki