Rudzka policja otrzymała informację, że w jednej z rodzin w Kochłowicach dochodzi do przemocy fizycznej i psychicznej. 25–latek znęcał się nad konkubiną, wszczynał w domu awantury, ubliżał, potrafił też ją uderzyć. Mundurowi zatrzymali agresora i umieścili go w policyjnym areszcie. Policjanci wdrożyli również procedurę Niebieskiej Karty. Śledczy wnioskowali, a prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. 25-latkowi grozi kara nawet 5 lat więzienia. O jego dalszym losie wkrótce zdecyduje sąd.
To niestety nie jedyny podobny przypadek agresji w rodzinie. W Zawierciu 60-latek znęcał się nad swoją matką i siostrą. Choć miał zakaz sądowy, to i tak przychodził, by wszczynać awantury. A do tego zwyzywał interweniujących policjantów. Jego również kara nie ominie. Policja podkreśla, że takie przypadki są na porządku dziennym. Niestety, w wielu z nich ofiary milczą, bo boją się reakcji ze strony oprawców.
- Nie bójcie się powiadamiać o swojej sytuacji. Istnieją instytucje, organizacje oraz rozwiązania prawne, które są w stanie wam pomóc! - apeluje rudzka policja dodając, że dzięki sygnałom ze strony ofiar można przerwać nawet najgorszy koszmar.