Mężczyzna uciekł z miejsca wypadku, a samochód ukrył na podwórku

i

Autor: Śląska Policja Mężczyzna uciekł z miejsca wypadku, a samochód ukrył na podwórku

Śląskie: Śmiertelnie potrącił 52-latka i uciekł z miejsca wypadku. Jest areszt dla kierowcy

2017-12-15 8:40

Do wypadku doszło we wtorek wieczorem w Siedlcu Dużym. 29-latek potrącił śmiertelnie 52-latka i uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci odnaleźli go po dwóch godzinach. Mężczyzna trafi do aresztu na najbliższe trzy miesiące.

Do zdarzenia doszło przed godziną 20.00 w Siedlcu Dużym na ulicy Jana Pawła II. Policjanci zostali wezwani do wypadku drogowego z udziałem pieszego. Sprawca potrącił ze skutkiem śmiertelnym 52-letniego mężczyznę, a następnie odjechał z miejsca wypadku.

Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania samochodu oraz sprawcy. Nie było świadków zdarzenia, a miejsca wypadku nie obejmował żaden monitoring, ale udało się dotrzeć do 29-latka, który kierował samochodem. Jedyne ślady pozostawione na miejscu wypadku to elementy lusterka oraz rozbitego reflektora. Na ich podstawie można było wnioskować, że pojazd sprawcy to volkswagen koloru granatowego. Policja dotarła na jedną z posesji w Siedlcu Dużym, w której zastała mężczyznę.

>>>Sosnowiec: 5-latka chodziła sama po ulicy w środku nocy. Miała na sobie tylko cienką koszulkę!

29-latek był kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 2.14 promila alkoholu. Jak ustalili śledczy, po spowodowaniu wypadku, chcąc uniknąć odpowiedzialności, oddalił się z miejsca zdarzenia i uciekając okrężną drogą przez pobliskie miejscowości, dotarł na posesję i ukrył samochód za domem. 29-letni sprawca usłyszał prokuratorskie zarzuty. Na wniosek śledczych decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia.

Czytaj także: W stodołę uderzył... odłamek meteorytu! Pozostawił po sobie ślad – wypalił dziurę w dachu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki