Strajk kobiet. Policjanci wlepiają mandaty za udział w proteście! Odwiedzili mnie o 8 rano

i

Autor: Bartosz Wojsa

Strajk kobiet w Częstochowie. Przeciwnicy protestu zastawili PUŁAPKI?! "Nie do wiary"

2020-11-05 7:38

Strajk kobiet w Częstochowie. Wczorajszy (4 listopada) przemarsz przebiegał dosyć spokojnie. Setki osób przeszły ulicami miasta, aż w końcu natrafili na... pułapki. Czy zastawili je przeciwnicy protestu?! Padły takie podejrzenia. Ktoś mógł zrobić sobie krzywdę!

W środę, 4 listopada, w Częstochowie odbył się kolejny strajk kobiet, w którym wzięło udział kilkaset osób. Hasło przewodnie: #ToJestWojna. Przemarsz ulicami miasta przebiegał całkiem spokojnie, a w demonstracji wzięło udział - według szacunków policji - niecałe 400 osób. Skandowano między innymi takie hasła jak: "moje ciało, mój wybór" czy "jeb** PiS". Protestujący starali się pilnować dystansu społecznego, nosili także maseczki. W trakcie marszu apelowali do różnych grup o to, by dołączyli się do strajku. Taki apel wystosowano nawet w kierunku kibiców drużyn sportowych, których - stereotypowo - postrzega się jako przeciwników strajku. To, że nie do końca jest to prawda, udowodnili m.in. kibice z Gliwic, którzy ogłosili wsparcie dla protestów i dopingowali manifestujących na ulicy. Strajki w całej Polsce odbywają się przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego. 

I choć strajk kobiet w Częstochowie przebiegał spokojnie, to nie zabrakło małego incydentu. Na trasie przemarszu prawdopodobnie przeciwnicy protestu zastawili na kobiety pułapki! Kilkadziesiąt wysypanych gwoździ, ustawionych szpicami w górę, rozrzucono po trasie protestu. Demonstranci zauważyli je w ostatniej chwili i na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Czy to przypadek? "Aż trudno uwierzyć, że ktoś zrobiłby to celowo, ale na to wygląda", uważają protestujący. 

300 koncentratorów tlenu dostępnych dla mieszkańców regionu, chorujących na koronawirusa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki