
Strzały na A4! Pijany kierowca staranował radiowóz
W środę, 9 kwietnia funkcjonariusze z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach prowadzili kontrolę prędkości na autostradzie A4. Namierzyli kierującego volkswagenem, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 30 km/h. Kiedy próbowali go zatrzymać, ten zaczął uciekać. Rozpoczął się dramatyczny pościg.
Pijany kierowca, uciekając przed policją, popełnił szereg wykroczeń, stwarzając zagrożenie dla innych. Zjechał z autostrady, a w lesie drogę zajechał mu radiowóz. Mundurowi wysiedli z pojazdu, a wtedy mężczyzna ruszył volkswagenem w ich kierunku.
- Policjanci oddali strzały w kierunku samochodu i w porę zdążyli odskoczyć na bok – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. - Siedzący za kierownicą passata nie zamierzał jednak się zatrzymywać. Po tym, jak próbował potrącić policjantów i rozpędzony uderzył w radiowóz, podjął próbę dalszej ucieczki.
Pościg zakończył inny policyjny patrol, który użył radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego i uderzając nim w volkswagena powstrzymał jego kierowcę przed dalszą ucieczką.
"Okazało się, że za kierownicą passata siedział 50-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego, w którego organizmie badanie wykazało ponad promil alkoholu" – dodała policja. Mężczyzna został zatrzymany. O jego dalszych losach zdecyduje prokuratura i sąd.