SZOK! Dzieci z Rybnika SIKAJĄ czarnym węglem! To śmiertelnie niebezpieczne

2020-10-11 18:28

Dzieci z Rybnika sikają czarnym węglem! Do takich zaskakujących wniosków doszedł epidemiolog profesor Tim Nawrot. Okazuje się, że to śmiertelnie niebezpieczne. Według wyników jego badań, w moczu dzieci znajdowały się bowiem rakotwórcze substancje! O co w tym wszystkim chodzi? Sprawdźcie szczegóły poniżej.

Profesor Uniwersytetu Hasselt Tim Nawrot przeprowadził pierwsze w Europie badania nad obecnością czarnego węgla w moczu dzieci. Czym jest czarny węgiel? To rakotwórcza substancja powstająca podczas spalania paliw kopalnianych. Badania trwały prawie 2 lata i objęto nimi 26 młodych mieszkańców Rybnika oraz 26 mieszkańców Strasburga we Francji. - Wyniki wskazują na 3 do 9-krotnie wyższy poziom czarnego węgla w moczu dzieci mieszkających w Rybniku w porównaniu z dziećmi mieszkającymi w Strasburgu. To stanowi średnio 425% wyższe stężenie czarnego węgla w pierwszej grupie - powiedział Tim Nawrot, cytowany przez portal rybnik.com.pl. To wstrząsające odkrycie!

Aktywiści z Rybnika podnoszą, że wyniki badań są wreszcie namacalnym dowodem na to, jak bardzo dzieci są narażone na działanie substancji rakotwórczych powodowanych przez spalanie węgla. Do sprawy odniósł się również prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Próbował odpowiedzieć pytanie, kto zatruwa powietrze w mieście?

- Nie ma mitycznego „ktosia”. Mieszkańcy blisko 14 tysięcy domów codziennie rozpalają ogień. Tu chcę wam powiedzieć o odpowiedzialności za swój własny dom. Dość szkoleń, dość dofinansowań, trzeba zmiany - dodał prezydent, cytowany przez rybnik.com.pl. - Jak to jest, że ktoś, kto posiada dom i dużą działkę mówi, że jest biedny? - pytał retorycznie prezydent. 

Wyniki badań zaprezentowano podczas międzynarodowej konferencji naukowej, zorganizowanej z inicjatywy Rybnickiej Rady Kobiet, która odbyła się w Rybniku w sobotę, 10 października. 

Ciężarówka zmiażdżyła 29-letniego Pawła. Jego dziewczyna cudem przeżyła! WIDEO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki