Tychy: Ankieterzy zadają dziwne pytania. Odpowiadać?

O dziwnych ankieterach, którzy zadają jeszcze dziwniejsze pytania zawiadomiła portal 112tychy.pl jedna z zaniepokojonych czytelniczek. 

- Do drzwi zapukała pewna Pani, rzekomo przeprowadzała ankietę, zadawała pytania, kiedy wyjeżdżamy na wakacje, najpierw podała ramy czasowe, ale później chciała wyciągnąć konkretne daty. Potem przyszedł do nas ankieter. Pytał czy mamy ubezpieczenie na mieszkanie, podawał się za agenta ubezpieczalni. Słysząc głosy z pokoju, powiedział, że nie będzie przeszkadzał, bo widzi, że nie jestem sama - relacjonuje pani Sylwia. 

Czytelniczka zaznacza, że pytania są bardzo jednoznaczne i budzą podejrzenia, obawia się, że to kolejni oszuści, którzy zbierają dane przed sezonem urlopowym. 

- Należy ostrzec zwłaszcza osoby starsze przed takimi ludźmi, bo zapewne będą jeszcze chodzić po Tychach i zbierać informacje, jeszcze tylko brakowało pytania, czy posiadam jakieś wartościowe przedmioty w domu - dodaje. 

Policja studzi emocje, bo nie każdy jest oszustem, czy potencjalnym złodziejem, ale radzi zachować zdrowy rozsądek i czujność. 

Katowice: Patologia w szkołach to norma. Dane są druzgocące

- Są podmioty dla, których takie dane są istotne, np. biura podróży, jednak zawsze należy zachować czujność w takich sytuacjach. Przede wszystkim zweryfikować taką osobę, chociażby potwierdzić jej tożsamość w firmie, na którą się powołuje - radzi Tomasz Gogolin z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. 

Spotkaliście się z takimi przypadkami w swoim mieście? Piszcie