Uchodził za pomocnego sąsiada, obrzydliwie wykorzystywał małe dzieci. 72-latek usłyszał 13 zarzutów

i

Autor: ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE, FOT. SHUTTERTOCK Uchodził za pomocnego sąsiada, obrzydliwie wykorzystywał małe dzieci. 72-latek usłyszał 13 zarzutów

Wstrząsające

Uchodził za pomocnego sąsiada, obrzydliwie wykorzystywał małe dzieci. 72-latek usłyszał 13 zarzutów

2024-01-24 12:14

13 zarzutów dotyczących gwałtów i innych czynów o charakterze seksualnym na szkodę dzieci, popełnionych na przestrzeni ponad 20 lat, a także posiadanie i prezentowanie małoletnim pornografii - usłyszał 72-letni mężczyzna, który do tej pory w swoim otoczeniu uchodził za "pomocnego sąsiada". Pierwsze zgłoszenie w tej sprawie pochodziło od jednej z ofiar.

Przez 20 lat krzywdził dzieci. W otoczeniu uchodził za "pomocnego sąsiada"

W środę, 24 stycznia Prokuratura Okręgowa w Katowicach przekazała informacje o postawieniu 13 zarzutów 72-letniemu mężczyźnie. Zarzuty dotyczą gwałtów i innych czynów o charakterze seksualnym na szkodę dzieci, popełnionych na przestrzeni ponad 20 lat, a także posiadanie i prezentowanie małoletnim pornografii. Oskarżony - wcześniej szanowany w otoczeniu jako pomocny sąsiad - przebywa w areszcie.

Jak informuje PAP, oskarżony odpowie za przestępstwa: doprowadzenia małoletnich do poddania się innym czynnościom seksualnym, zgwałcenia, prezentowania małoletnim treści pornograficznych, utrwalania treści pornograficznych z udziałem małoletnich i posiadania pornografii z udziałem dzieci.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto w listopadzie 2021 roku. Stało się to po tym, jak jedna z ofiar złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia na przestrzeni ostatnich 20 lat przez tę sama osobę, czynów o charakterze seksualnym wobec dzieci.

Anonimowe zawiadomienie zostało złożone przez osobę dorosłą.

- Przez kilkadziesiąt miesięcy prokurator i pracujący pod jego nadzorem funkcjonariusze KWP w Katowicach, prowadzili to niezwykle trudne śledztwo, którego przedmiotem były czyny popełnione głównie wiele lat temu. Pokrzywdzeni wcześniej nie zgłaszali tych spraw na policję, nie były prowadzone w tym zakresie postępowania karne - przekazała prokurator Marta Zawada-Dybek, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Początkowo jedynym dowodem były nagranie zabezpieczone w mieszkaniu 72-latka

Na początku śledztwa śledczy dysponowali materiałami wideo zabezpieczonymi w mieszkaniu 72-latka i uzyskane następne opinie biegłych z zakresu informatyki, seksuologii i antropologii, które wskazywały na zawartość treści o charakterze pornograficznym.

Śledczy przeprowadzili czynności w sąsiedztwie, przesłuchali osoby z otoczenia sprawcy. To pozwoliło na ustalenie kręgu osób, które zostały skrzywdzone przez mężczyznę. To właśnie te zeznania pozwoliły na postawienie mężczyźnie ostatecznie 13 zarzutów przestępstw przeciwko wolności seksualnej na szkodę dzieci o charakterze ciągłym. Mężczyzna w lutym ub. roku został zatrzymany, a następnie na wniosek prokuratora tymczasowo aresztowany.

Sprawę śledczym utrudniał także fakt, że osoby z jego otoczenia darzyły go zaufaniem i nikt, w tym również nieświadomi krzywd swoich dzieci rodzice, nie podejrzewali, że może molestować najmłodszych. Mężczyzna wydawał się dobrym, opiekującym się dziećmi i pomocnym sąsiadem. Jak się jednak okazało, 72-latek od przynajmniej 1999 roku dopuszczał się czynów o charakterze seksualnym na szkodę dzieci, co ułatwiał mu fakt, że pokrzywdzeni przez kolejne lata nie zgłaszali ich organom ścigania. W sprawie istotna okazała się także pomoc nauczycieli i wychowawców, którzy obserwując dzieci oraz trafnie diagnozując ich problemy, przekazali śledczym cenne w sprawie zeznania i informacje.

- Sposób działania sprawcy był bezwzględny. Mężczyzna wykorzystywał łatwowierność, otwartość i niedojrzałość dzieci, manipulując i wykorzystując je do swoich celów. Chcąc zachęcić dzieci do kontaktu z nim, organizował dla nich zabawy, głównie ćwiczenia sportowe, które miały doprowadzać do kontaktu fizycznego. Oskarżony w rzeczywistości manipulował nie tylko ofiarami, ale także ich opiekunami oraz lokalną społecznością budząc zaufanie, kreując się na osobę z zasadami, chętną do pomocy - informuje  Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

Do sądu trafił akt oskarżenia sporządzony przez Prokuraturę Rejonową w Chorzowie. Oskarżony za swoje czyny odpowie przed sądem, który zadecyduje o jego losie.

Policjanci wystosowali bardzo ważny apel do rodziców

Śląscy policjanci apelują do rodziców: "Najważniejsze to edukować dzieci na temat bezpieczeństwa, nauczyć je, jak rozpoznawać niebezpieczeństwo i wskazywać, gdzie szukać pomocy, aby nie dopuścić do niebezpiecznych sytuacji lub uporać się z już bolesnym doświadczeniem, o którym ofiary często nie chcą mówić. Ważne są również rozmowy z dziećmi na temat granic, intuicji i zaufania do swoich uczuć. Zwracajmy uwagę, komu powierzamy nad nimi opiekę. Rozmawiajmy z najmłodszymi, bądźmy czujni i uwrażliwieni na wszelkie zmiany w ich zachowaniu, które mogą niepokoić. Uczmy dzieci, że w rodzicach, wychowawcach i służbach znajdą oparcie oraz pomoc. Warto także monitorować, z kim dzieci kontaktują się online i uczulić je na odpowiedzialne korzystanie z internetu. W przypadku wątpliwości zawsze warto zgłosić sprawę odpowiednim służbom lub specjalistom".

Sąd utrzymał w mocy wyrok dla Rafała W., który gwałcił i upijał dzieci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki