Piotr Sz. udusił żonę

i

Autor: kaz/Archiwum SE Zabójca Izabeli i jej nienarodzonego dziecka dostał 25 lat więzienia. Prokuratura reaguje

Udusił ciężarną żonę, zawinął ciało w folię i poszedł zagrać w piłkę. Nowe fakty w sprawie

2021-11-16 12:11

Jest dalszy ciąg sprawy zabójstwa ciężarnej Izy przez jej męża Piotra Sz. Mężczyzna został skazany na 25 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura ma zamiar złożyć apelację. Domaga się bezwzględnego dożywocia dla mordercy. Przypomnijmy, że do zbrodni doszło w październiku 2019 roku. Piotr Sz. najpierw pobił ciężarną żonę, zawinął jej ciało w folię i wywiózł do lasu. Po wszystkim... poszedł grać w piłkę, czym chwalił się w mediach społecznościowych. W kolejnych dniach udawał, że żona zaginęła.

Piotr Sz. (37 l.) był strażnikiem miejskim z Bielska-Białej. Mężczyzna w październiku 2019 bestialsko zamordował swoją żonę. Podczas kłótni pobił ją i udusił. Iza (33 l.) była w szóstym miesiącu ciąży. Całe zajście zostało nagrane. Kobieta szukała bowiem dowodów na zdradę Piotra. Dlatego schowała w kuchni dyktafon. To on był kluczowym dowodem na to, że to Sz. odpowiada za zniknięcie kobiety. Po zbrodni zawinął ciało Izy w strecz i wywiózł do lasu koło Siewierza. Sam potem wrócił do domu. Wieczorem grał z kolegami w piłkę, a na drugi dzień do pracy. Jakiś czas potem zgłosił, że jego żona zaginęła. Policjanci przeczuwali, że Sz. ma coś wspólnego z jej zniknięciem. Kilka dni później ciało Izy znalazł grzybiarz. W końcu Piotr Sz. został zatrzymany.

Strażnik miejski zamordował żonę w ciąży [ZDJĘCIA]

Sąd skazał zabójcę Izy na 25 lat więzienia. W uzasadnieniu podał, że uznał mężczyznę winnym zabójstwa, ale zabójstwo nie zostało popełnione "ze szczególnym okrucieństwem". O przedterminowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać po 20 latach. Ma też zapłacić odszkodowania bliskim ofiary. Prokuratura domagała się dożywocia. Śledczy nie mają zamiaru rezygnować z walki o surowszą karę. - Prokuratura złożyła wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku, od którego przysługuje apelacja i ona zostanie złożona - powiedział we wtorek prokurator Jacek Boda. 

Zobacz koniecznie: Udusił ciężarną Izę, pastwił się nad żoną 20 minut! Jest wyrok dla Piotra Sz.

Ze słów Body wynika, że śledczy chcą poznać szczegółowo motywy, którymi kierował się sąd. Już teraz jednak wskazał, że strona skarżąca nie godzi się z wysokością kary, a także z uznaniem, iż morderca nie działał ze szczególnym okrucieństwem. Apelację zapowiedziała także mecenas Justyna Kaczmarczyk, obrońca Piotra Sz. z urzędu. 

Czytaj także: Więził ministrantów i gwałcił w podziemiach kościoła. "Najgorzej było, kiedy chciałem mu uciec"

Strażnik miejski wskoczył do śmietnika by odzyskać portfel starszej pani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki