- Do szpitala w Bielsku-Białej trafił wychłodzony, około półtoraroczny chłopiec. Dziecko wcześniej miało przebywać w wodzie poza domem.
- Maluch przebywa na oddziale intensywnej terapii, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Sprawą zajmuje się bielska prokuratura, która prowadzi czynności wyjaśniające w celu ustalenia okoliczności zdarzenia.
Bielsko-Biała: Wychłodzone dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii. Wcześniej miało przebywać w wodzie
Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 października. Wychłodzony, niespełna półtoraroczny chłopiec trafił na oddział intensywnej terapii szpitala w Bielsku-Białej. Jak podaje portal tvn24, dziecko miało przebywać przez bliżej nieokreślony czas w wodzie na zewnątrz. U malucha zdiagnozowano hipotermię, na szczęście w łagodnym stadium. Życie chłopca nie jest zagrożone.
- Przebywa na oddziale intensywnej terapii. Wciąż go diagnozujemy, czy nie ma objawów niedotlenienia i urazów. Jest w stanie średnim stabilnym, wydolny oddechowo, w stanie łagodnej hipotermii. To stan do wyprowadzenia. Nie zagraża życiu - przekazał tvn24.pl Mirosław Harężlak, dyrektor medyczny bielskiego szpitala pediatrycznego.
Polecany artykuł:
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia
Trwa wyjaśnianie, w jakich okolicznościach doszło do tego, że dziecko znalazło się w wodzie. Podkom. Sławomir Kocur, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej potwierdził w rozmowie z "Super Expressem", że policja została powiadomiona o zdarzeniu. Funkcjonariuszy wezwał szpital, do którego trafił chłopiec. Postępowanie wyjaśniające jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ.
Ze względu na dobro rodziny śledczy nie udzielają bardziej szczegółowych informacji w sprawie.