Żywiec: Kolorowa armia przeszła ulicami miasta! Jukace przywitały Nowy Rok [ZDJĘCIA]

2019-01-03 9:51

Głośne trzaski batów, dźwięki dzwonków, psikusy i życzenia. Odpowiedzialni za nie są Jukace, tak zwane dziady żywieckie, kultywujące swą noworoczną tradycję od wieków.

Sięga ona czasów potopu szwedzkiego, kiedy to zgodnie z przekazem, górale poprzebierani w maski i uzbrojeni w baty przegonili Szwedów za most na Sole. Specyficzne kolędowanie, zwane w gwarze "gonieniem" rozpoczyna się od mszy dziadowskiej, odprawianej o piątej rano. Później grupy kolędników ruszają na miasto, zaczepiając mieszkańców i turystów, robiąc kawały przechodniom i składając oryginalne życzenia. 

Kulminacyjnym punktem jest zbiórka i "strzelanie" wszystkich Jukacy w połowie mostu na Sole, który stanowi umowną, nieprzekraczalną granicę. Mogą oni przejść do miasta, tylko dzięki otrzymaniu symbolicznego klucza od burmistrza, które następuje w Sylwestra przed północą.

Grupa Jukacy wyróżnia się przede wszystkim specjalnym, kolorowym ubiorem i charakterystycznymi czapkami zwanymi "ciakami", na których widnieje witany Nowy Rok. Charakterystycznym elementem ich strojów są dzwonki na pasach oraz baty, z których strzelają przez cały czas. Panuje wśród nich swoista hierarchia. Najważniejszym z nich jest Kasjer, w jednolitym czerwonym stroju, wybierany co roku na specjalnym zebraniu. Inni są poganiaczami, którzy pilnują porządku, doradzają i wyznaczają innym zadania. Dodatkowo każdy uczestnik ma swój numerek, który świadczy o pozycji w orszaku i w grupie. Kolejnymi postaciami są diabły, w maskach i widłami, które zaczepiają głównie młode dziewczęta. Najniższym szczeblem są babki i kominiarze. To chłopcy, którzy dopiero zaczynają przygodę z "lataniem na dziada", często w wieku ośmiu, dziewięciu lat. 

Jukacem może zostać tylko kawaler i mieszkaniec Zabłocia. Kolejną okazją do ich spotkania będą Gody Żywieckie, cykliczna impreza odbywająca się na przełomie stycznia i lutego. Tradycja kolędowania dziadów na Żywiecczyźnie została wpisana w ubiegłym roku na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Czytaj także: Skopany, pobity, okradziony. 22-latek, zaatakowany w samym centrum Katowic, apeluje: "Nie chcę, by kogoś skrzywdzili"

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki