Fuj! Ożenił się... z własną macochą!

2014-10-06 20:20

Cała Francja jest w szoku. Niejaki Eric Holder poślubił o 3 lata starszą Elisabeth Lorentz. Nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie fakt, że jego wybranka serca jest jednocześnie... jego macochą!

Nie bez kozery mówi się, że serce nie sługa. Przykład francuskiej pary jest najlepszym dowodem na to, że miłość nie wybiera. Eric Holder bez pamięci zakochał się w swojej 48-letniej macosze. Uwikłany w sidła miłości mężczyzna postanowił wbrew obowiązującemu we Francji prawu poślubić swoją macochę.

Zobacz: Śmierć Anny Przybylskiej WSTRZĄSNĘŁA jej menadżerką "To jeszcze do mnie nie dotarło. Odeszła w tak młodym wieku"

Para długo walczyła o zgodę na zawarcie związku małżeńskiego. Zdesperowani narzeczeni szukali nawet pomocy u prezydenta Francji Farncois Hollande'a. Niestety, ich starania przez długi czas były bezskuteczne.

W końcu Holder wniósł do sądu wniosek o pozwolenie na ślub. Sąd rozpatrzył wniosek pozytywnie i wkrótce potem Eric i Elizabeth zorganizowali ceremonię ślubną na kilkadziesiąt osób. Na ślubie nie zbrakło ojca pana młodego, czyli byłego męża Elizabeth. Teść podobno przez cały czas dzielnie wspierał syna i swoją obecną synową.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki