Lody ze świnki morskiej robią furorę. A ty skusiłbyś się na takie?

Pomysłodawczynią i autorką przepisu na lody ze świnki morskiej jest mieszkanka Ekwadoru, Maria del Carmen Pilapana. Kobieta od jakiegoś czasu prowadzi stoisko z lodami nieopodal autostrady do Quito. Jak się okazuje lody ze świnki morskiej to nie jej pierwszy, kontrowersyjny pomysł na zimny przysmak. Wcześniej serwowała już lody z żuka i grzybów dzięki, którym zyskała popularność. Właścicielka lodziarni przyznaje, że początkowo nie miała wsparcia ze strony rodziny. - Mój mąż i moi bliscy żartowali ze mnie, krytykowali, podkreślając, że projekt nie ma szans na sukces. Twierdzili, że zwariowałam – wspomina Maria del Carmen Pilapana. Jak się okazało, jej pomysł był strzałem w dziesiątkę. Lody ze świnki morskiej przypadły do gustu klientom i stały się hitem. A czy wy skusilibyście się na zjedzenie takich lodów? My wolelibyśmy zostać przy tradycyjnych smakach. Warto wspomnieć, że w krajach Ameryki Południowej spożywanie mięsa ze świnek morskich to norma i nie budzi tam kontrowersji.