Przyszłość oszczędzaniem stoi
Warto korzystać z doświadczeń budowy domów pasywnych i maksymalnie ocieplać ściany – poniżej wartości 0,25 W/(m²·K). Chodzi o to, by dom potrzebował jak najmniej ciepła. Kiedy już ocieplimy dom, czym go ogrzewać? Gdy dziś zapytamy o to inwestorów, uzyskamy w odpowiedzi przegląd wszelkich dostępnych źródeł ciepła. Każdy jest w stanie uzasadnić swój wybór.
Kondensacja ma przyszłość
Czym ogrzewać? Zdaniem ekspertów tam, gdzie jest sieć gazowa, pozostać przy gazie. Przez lata będzie to wciąż podstawowy nośnik energii. A jeśli gaz, to koniecznie spalany w kotle kondensacyjnym. To urządzenie w ciągu kilku lat stało się przebojem rynku. Zwykły kocioł niskotemperaturowy ma sprawność do 93%, kocioł kondensacyjny uzyskuje maksymalnie 109% dzięki dodatkowemu ciepłu ze skraplania pary wodnej zawartej w spalinach. Kocioł kondensacyjny jest wyznacznikiem oszczędzania i ekologii. T
Pompa ciepła i edukacja
W domach, w których nie ma gazu, podstawowym urządzeniem grzewczym będzie pompa ciepła. Dzisiaj inwestorzy mają wątpliwości, czy taki zakup (rzędu nawet 60 tys. zł) jest opłacalny. W przyszłości cena tego urządzenia będzie spadać – głównie dlatego, że jego produkcja stanie się masowa. Na razie pompy ciepła są instalowane na większą skalę w Szwajcarii i Skandynawii. Wiele typów tych urządzeń oprócz energooszczędnego i ekologicznego ogrzewania pozwala także na chłodzenie pomieszczeń.
Czytaj więcej na: