Zamiast do jajecznicy dodają do kawy! Kawa ze szczypiorkiem pobija internet, ale czy podbije Twoje kubki smakowe?

2025-11-24 13:21

Dla wieku osób kawa to najważniejszy napój całego dnia. Pobudza, dodaje energii, a nawet poprawia nastrój. Zaparzanie i picie kawy to w wielu rejonach świata prawdziwy rytuał. Kawę można pić na dziesiątki sposobów, ale ten najnowszy chyba wprowadziłby Włochów w śpiączkę. Na TikToku króluje nowy trend i oryginalna kawa z Chin. Jest tak dziwna, że aż sama myśl możesz poczuć się dziwnie.

Scallion latte

i

Autor: Shutterstock

TikTok oszalał na punkcie tej kawy! Bariści załamują ręce?

Kawę można pić na wiele sposobów. Choć większość osób preferuje raczej standardowe dodatki do kawy, takie jak mleko, syrop czy pianki, to raz na jakiś czas w internecie pojawiają się przepisy, które wywołują niemałe zamieszanie. W Polsce jeszcze kilka lat temu Anna Lewandowska promowała kawę kuloodporną, czyli z dodatkiem masła. Miała ona dawać kopa energetycznego i być dobrym napojem przed treningiem. Teraz przyszedł czas na nowe odkrycie, czyli na scallion latte. 

Scallion latte to wiralowa kawa, która przyszła do nas z Chin i rozlała się po TikToku jako przykład tzw. „dark cuisine”, czyli kulinarnych połączeń na przekór intuicji. W praktyce jest to najczęściej mrożone latte z dodatkiem szczypioru z młodej cebulki (scallion), który trafia zarówno na dno napoju, jak i na wierzch jako wyraźna, zielona posypka. Zwolennicy trendu twierdzą, że cebulka ma lekko osłodzić i złagodzić gorycz espresso, dodając świeżego, warzywnego aromatu oraz chrupiącej tekstury, trochę jak w napojach z dodatkami typu buble tea, tylko zamiast kulek masz drobne kawałki szczypioru. Brzmi ekstrawagancko i takie właśnie ma być, bardziej doświadczenie i ciekawostka niż klasyczna kawa „na co dzień. 

Jak przygotować scallion latte w domu?

W domu przygotujesz scallion latte bardzo prosto, bez specjalistycznego sprzętu. Zacznij od umycia i osuszenia dymki, a potem drobno posiekaj zieloną część szczypioru; jeśli lubisz intensywniejszy aromat, możesz dorzucić odrobinę białej części. Część posiekanego szczypioru wrzuć do wysokiej szklanki i delikatnie rozgnieć łyżeczką albo tłuczkiem do mojito, żeby puścił sok i zapach — nie musisz robić z niego pasty, chodzi o lekkie „otwarcie” aromatu. Następnie wsyp do szklanki sporo lodu. Osobno zaparz mocną kawę, najlepiej podwójne espresso albo bardzo intensywne americano, i zostaw ją na chwilę do lekkiego przestudzenia, żeby nie rozpuściła lodu w sekundę. Teraz wlej do szklanki zimne mleko, zwykle używa się krowiego około 2 proc., ale roślinne też da radę, po czym dolej kawę. Na koniec posyp wierzch kolejną, hojną porcją szczypioru. Napój można delikatnie zamieszać, ale wiele osób zostawia go warstwowo, bo efekt wizualny jest częścią zabawy. 

Jeśli chcesz wersję łagodniejszą dla początkujących, użyj mniej szczypioru na dnie, a więcej potraktuj jako tylko wierzchnią posypkę, wtedy aromat jest subtelniejszy. Możesz też dorzucić odrobinę syropu cukrowego lub miodu, bo słodycz często lepiej „spina” warzywną nutę z kawą, choć to już autorska wariacja. Najważniejsze jest jedno: traktuj to jak kulinarną ciekawostkę i test smaku, a nie przepis na idealne latte z kawiarni. 

Naukowcy odkryli nowe właściwości kawy. Doszli do zaskakujących wniosków

Według badań przeprowadzonych przez badaczy Uniwersytetu w Bielefeld i Uniwersytetu w Warwick kawa może faktycznie poprawiać nastrój i wzmacniać pozytywne emocji. Wyniki badań opublikowano na łamach czasopisma „Scientific Reports”. Eksperyment został podzielony na dwa etapy. W pierwszym z nich wzięło udział 115 osób, zaś w drugim 121. Uczestnicy projwktu przez dłuższy czas brali udział w ankietach dotyczących aktualnego nastroju, spożywania napojów z kofeiną i innych. W sumie badanie przeanalizowali odpowiedzi z ponad 28 tys. ankiet. Jak podaje Rzeczpospolita wyniki badania okazały się zaskakujące.

Wyniki przeprowadzonego eksperymentu wskazały, że spożywanie napojów zawierających kofeinę może wzmacniać pozytywne emocje. Co ciekawe, związek pomiędzy piciem kawy, a nastrojem był najbardziej zauważalny rano. Badacze wskazali okienko czasowe na około 2,5 godziny po przebudzeniu. Ważne, że wyniki nie wskazały żadnych zależności pomiędzy indywidualnym stanem zdrowia psychicznego. - Byliśmy nieco zaskoczeni brakiem różnic między osobami o różnym poziomie spożycia kofeiny lub różnym nasileniu objawów depresyjnych, lęku lub problemów ze snem – wskazał główny autor badania Justin Hachenberger z Uniwersytetu w Bielefeld cytowany na łamach Rzeczpospolitej.

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki