Wibrator? KORZYSTAJ, ale bez przesady

2012-11-10 7:00

Uzależnić się można od wszystkiego, także od seksu i od erotycznych gadżetów. Seksuolodzy coraz częściej zwracają uwagę, że rośnie liczba osób uzależnionych od tego typu zabawek. A choć Polacy w porównaniu z innymi nacjami nie są jeszcze częstymi klientami sex shopów, to wielu z tych, którzy tam zajrzeli, złapało bakcyla.

Możliwość uzależnienia nie znaczy wcale, że należy stronić od erotycznych gadżetów. Przeciwnie, warto po nie sięgać dla urozmaicenia i podgrzania atmosfery w sypialni. Nie wolno tylko popadać w przesadę.

Dlaczego wibrator

Jest wiele powodów, dla których wibrator w sypialni to sprzęt wręcz nieodzowny:

Jest zawsze pod ręką

Rzadko się psuje (w przeciwieństwie do innych zabawek)

Nigdy się nie męczy (w przeciwieństwie do kochanków)

Nigdy nie pyta, czy jej było dobrze

Nigdy nie chce nic w zamian

Wibrator może być używany przez jednego z partnerów lub przez oboje jednocześnie (są już specjalne wibratory dla obojga).

Kobiety uzależniają się częściej

Choć może to zaskakujące, ale właśnie kobiety są bardziej podatne na uzależnienie od erotycznych gadżetów, a zwłaszcza wibratora. Seksuologów jednak to specjalnie nie dziwi. W łechtaczce znajduje się ok. 8 tys. zakończeń nerwowych. Pracujący z zawrotną szybkością wibrator może więc zapewnić kobiecie taki masaż, jakiego jej partner nie zrobi ani ręką, ani językiem, ani tym bardziej penisem. Bo czyż jego instrument potrafi wirować z szybkością 300 obrotów na minutę? Odpowiedź może być tylko jedna - absolutnie nie. Jeśli do tego dodać bogaty wybór, jaki oferują sex shopy, można kobiety zrozumieć...

Raczej obok niż zamiast

Wibrator, jak zresztą każ-da inna zabawka erotyczna, powinien być dodatkiem i urozmaiceniem łóżkowych igraszek. Nie powinien zastępować partnera, ale go w pewnym sensie uzupełniać. Są jednak okoliczności, w których wibrator może występować w charakterze odpowiednika prawdziwego penisa. Np. w sytuacji, gdy kobieta jest samotna. Ale i wówczas trzeba uważać, bo można się uzależnić.

Czy ona jest już uzależniona

Jeśli masz wątpliwości i zastanawiasz się, czy twoja partnerka jest uzależniona od wibratora, możesz to sprawdzić takim oto prostym testem. Czy ona:

1. Wpada w panikę, gdy widzi, że zostały jej tylko dwie baterie?

Woli bawić się wibratorem niż oglądać "Seks w wielkim mieście"?

2. Przestała przejmować się tym, że czasami boli cię głowa i nie masz ochoty na seks?

3. Nauczyła się zmieniać baterie po ciemku?

4. Jeśli nagle wyłączają prąd, to pierwszą rzeczą, o której ona myśli, jest wibrator?

5. Przynosi do łóżka coraz to nowsze modele, przy których twój penis wygląda jak ich miniodpowiednik?

Uwaga! Jeśli odpowiedź na trzy pytania lub więcej będzie twierdząca, to sygnał, że twoja partnerka może być uzależniona od wibratora.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki