Nietypowa interwencja

Ogromny byk urwał się z łańcucha i spacerował przed kościołem. Uciekł z transportu do rzeźni

Kilkuset kilogramowy byk, zerwał się z łańcucha i postanowił udać się na spacer ulicami Ciężkowic. Zwierze uciekło z transportu do ubojni. Ogromnego byka próbowano złapać przez trzy godziny. Zdezorientowane zwierzę uspokoiły dopiero środki uspokajające, które strzałkami zaaplikował weterynarz.

Ogromny byk urwał się z łańcucha i spacerował przed kościołem. Uciekł z transportu do rzeźni

Ogromny byk uciekł z transportu do rzeźni i biegał po ulicach miasta

700 kilogramowy byk urwał się i uciekł z transportu do rzeźni w walentynki. Ogromny byk uciekł z załadunku i ruszył w stronę miasta. Zwierzę przechadzało się ulicami Ciężkowic siejąc postrach wśród mieszkańców. Trzy godziny trwało, nim byk został zapędzony na plac przed kościołem. Jak informuje tarnowska policja: Nowy właściciel nieumiejętnie przygotował załadunek na samochód ciężarowy, podczas którego byk uwolniło się i swobodnie poruszał ulicami Ciężkowic. 

Policjanci wspólnie z mieszkańcami, którzy w tym czasie byli na Rynku, zapędzili zdezorientowane zwierzę do ogrodzonego terenu przy kościele. Zamknęli wszystkie furty, tak aby byk się nie wydostał i powiadomili lekarza weterynarii.

Około godziny 13 na miejscu pojawił się weterynarz, który przy pomocy strzałek ze środkami uspokajającymi uspokoił „uciekiniera”. Dopiero wówczas była możliwość ponownego załadowania byka do samochodu ciężarowego i jego transport.

Sonda
Czy boisz się dzikich zwierząt?

Wciąż jesz dużo mięsa? Lekarze, dietetycy i ekolodzy OSTRZEGAJĄ!

Posłuchaj, jak zmienić nawyki żywieniowe, pomagając SOBIE i środowisku.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki