Zadzwonił na policję, żeby... wsadzili go do więzienia. Miał zdumiewający powód

2023-03-31 11:59

Dość nietypową interwencję przeprowadzili policjanci z komisariatu w Szczucinie. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna informujący o usiłowaniu włamania do budynku mieszkalnego. Na miejscu okazało się, że 52-latek doniósł sam na siebie, ponieważ... chciał trafić do więzienia. Miał przy tym zdumiewający powód, żeby znaleźć się za kratkami.

Zadzwonił na policję, żeby... wsadzili go do więzienia. Miał zdumiewający powód

i

Autor: ErikaWittlieb//pixabay/ CC0 zdjęcie ilustracyjne

Mędrzechów. Sam doniósł na siebie policji. Wolał siedzieć w więzieniu niż ogrzewać dom

Wieczorem w środę, 29 marca dyżurny z komendy policji w Dąbrowie Tarnowskiej otrzymał telefoniczne zawiadomienie od mężczyzny, który informował mundurowych o usiłowaniu włamania do budynku mieszkalnego na terenie gminy Mędrzechów. Na miejsce został skierowany patrol z Komisariatu Policji w Szczucinie. Mundurowi pod wskazanym adresem znaleźli 52-letniego mężczyznę. Wkrótce okazało się, że to właśnie on zgłosił mundurowym rzekome przestępstwo. Informacja o włamaniu była jednak fałszywa, a sygnalista miał zupełnie inny powód, by sprowadzić funkcjonariuszy. Choć brzmi to absurdalnie, mężczyzna chciał znaleźć się w więzieniu. Policjanci nie mieli wyboru i musieli wysłać go za kratki, ponieważ 52-latek miał do odbycia karę 6 dni pozbawienia wolności. Z tego powodu był poszukiwany. A dlaczego zatrzymany mieszkaniec powiatu dąbrowskiego sam siebie zadenuncjował? Z jego wyjaśnień wynika, że... w domu było mu zbyt zimno i wolał trafić do ciepłej celi niż samodzielnie starać się o ogrzewanie własnego lokum. Pozostaje mieć nadzieję, że gdy 52-latek wyjdzie już na wolność po kilkudniowej odsiadce, pogoda nie zaskoczy go kolejnymi kaprysami.

Sonda
Czy prace społeczne są skuteczniejszą karą niż więzienie?
Rodzina z dwójką dzieci mogła zginąć na pasach. Policja szuka pirata drogowego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki