Koszmarna śmierć Michała. Wjechał w bramki na autostradzie, ale śmiertelne ciosy zadano nożem

Tragedia na odcinku A1. Michał wjechał w barierki

- Mężczyzna nie miał prawa jazdy, a na jego ciele znaleziono pełno ran kłutych. Wszystko wskazuje na to, że on sam sobie zadał te ciosy. Musimy to jednak wszystko dokładnie wyjaśnić - mówi nam jeden toruńskich śledczych. We wtorek (6 września) na autostradzie A1 w Nowej Wsi, przed godzina 21, doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Opel vectra wjechał w bramki poboru opłat. 26-latek kierujący tym samochodem zginął na miejscu. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia oraz proszą świadków o kontakt.

Zobacz: Nie żyje profesor socjologii z UMK w Toruniu! 67-latka zginęła w potwornym wypadku [ZDJĘCIA]

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

- Ze wstępnych ustaleń policjantów toruńskiej drogówki wynika, że opel vectra wjechał w bramki poboru opłat. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł kierujący tym autem 26-latek. W pojeździe nie było pasażerów. Funkcjonariusze ustalają teraz przebieg, okoliczności i przyczyny tego wypadku - czytamy w oficjalnym komunikacie toruńskiej policji.

Michał D. pochodził z województwa łódzkiego.

Toruńska policja prosi wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia, o osobisty lub telefoniczny kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ul. Grudziądzka 17, tel. 47 754 26 07.

Listen to "Aż 1,5 mln Polaków cierpi na depresję. Czy jako naród smutniejemy? [DROGOWSKAZY]" on Spreaker.