Kujawsko-pomorskie. Zadzwonił, że miał udar i kontakt się urwał! O krok od tragedii przy K-10

i

Autor: Małopolska Policja Kujawsko-pomorskie. Zadzwonił, że miał udar i kontakt się urwał! O krok od tragedii przy K-10

Kujawsko-pomorskie. Zadzwonił, że miał udar i kontakt się urwał! O krok od tragedii przy K-10

2021-05-10 10:58

Ta historia mogła się skończyć tragicznie, ale na szczęście możemy mówić o happy endzie. Ojciec zadzwonił z trasy do syna z informacją, że źle się czuje. Po tym telefonie nie można już było nawiązać kontaktu z mężczyzną. - Policjanci odnaleźli poszukiwanego i wezwali na miejsce służby medyczne. 68-latek powrócił z synem do domu - przekazuje nam podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.

Kujawsko-pomorskie. Zadzwonił, że miał udar i kontakt się urwał! O krok od tragedii przy K-10

Całe zdarzenie miało miejsce w miniony piątek (7.05.2021). To właśnie wtedy do dyżurnego lipnowskiej jednostki przyszedł pilny telegram z powiatu rawskiego. Tamtejsza Policja prosiła o pomoc w znalezieniu mężczyzny, który może znajdować się w okolicznościach zagrażających jego życiu i zdrowiu. 68-latek wyjechał rano z Bydgoszczy i kierował się w stronę Serocka. - Z trasy zadzwonił do swojego syna i przekazał mu informacje o tym, że źle się czuje i że prawdopodobnie miał udar. Po tym telefonie kontakt z mężczyzną urwał się - informuje podkom. Małgorzata Małkińska z KPP w Lipnie.

Czytaj też: Dramatyczna akcja ratunkowa w Kruszwicy! Wspaniała postawa 12-latki URATOWAŁA ŻYCIE mężczyzny

- Syn natychmiast zawiadomił miejscową policję. Po ustaleniach, z których wynikało, że mężczyzna może znajdować się w okolicach Lipna funkcjonariusze powiadomili o sprawie dyżurnego lipnowskiej jednostki. Komunikat o zdarzeniu oraz opis peugeota, którym przemieszczał się mieszkaniec powiatu rawskiego natychmiast otrzymali lipnowscy policjanci. Niedługo potem patrol drogówki zauważył poszukiwany pojazd przy trasie K-10 w miejscowości Złotopole. Za kierownicą znajdował się poszukiwany mężczyzna. Ponieważ kontakt z nim był utrudniony policjanci natychmiast wezwali na miejsce służby medyczne, które udzieliły mężczyźnie doraźnej pomocy - relacjonuje oficer prasowy KPP w Lipnie.

Po interwencji medyków, policjanci zajęli się odnalezionym do czasu przyjazdu na miejsce zgłaszającego, który zaopiekował się ojcem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Brawa należą się synowi, który zachował trzeźwość umysłu i niezwłocznie poinformował funkcjonariuszy o problemie.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Test Multiselect - pytania z testu psychologicznego do policji

Pytanie 1 z 16
Czasami śnię o rzeczach, o których nie wypada mówić
Tykocin. Honda wpadła do Narwi. Za kierownicą 35-latek. Akcja ratunkowa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki