- VI Marsz Równości przeszedł w sobotę ulicami Torunia pod hasłem „Tęcza, boa, antyfaszyzm”.
- W wydarzeniu uczestniczyło kilkaset osób; początkowo ok. 400, później frekwencja wzrosła.
- Organizatorzy podkreślali brak realizacji postulatów środowisk LGBTQ+ przez partie polityczne.
- Skandowano m.in. „mamy dość faszyzmu”.
VI Marsz Równości w Toruniu przeszedł ulicami miasta
Kolorowy pochód przeszedł ulicą Warszawską, Wałami gen. Sikorskiego, a następnie ulicami Mickiewicza, Sienkiewicza i Kraszewskiego. Organizatorzy zwracali uwagę, że ich postulaty dotyczące praw osób LGBTQ+ wciąż nie są realizowane przez żadną partię polityczną. Przemawiający z mobilnej sceny mówili o tym, że mają dość półśrodków, kompromisowych ustaw, bo prawo do małżeństw i przysposabiania dzieci po prostu im się należy. W tym roku, ze względu na brak realizacji postulatów środowiska, marsz odbył się bez patronatów władz. Uczestnicy skandowali m.in. hasła „mamy dość faszyzmu”.
Kontrmanifestacje i zabezpieczenie policji
Wzdłuż trasy zgromadzenia w kilku miejscach pojawiły się kontrmanifestacje sprzeciwiające się przemarszowi. Całość była zabezpieczana przez liczne siły policyjne. Przedstawiciel Urzędu Miasta przekazał, że liczba uczestników początkowo wynosiła ok. 400 osób, ale z czasem do marszu dołączały kolejne grupy, zwiększając frekwencję o kilkaset osób.
Policja poinformowała, że nie odnotowano groźnych incydentów podczas wydarzenia.