MIAŁ BROŃ i GROZIŁ uczestnikom strajku kobiet?! Ksiądz z Czernikowa zatrzymany [WIDEO]

WYCIĄGNĄŁ BROŃ i GROZIŁ uczestnikom strajku kobiet?! Ksiądz z Czernikowa zatrzymany

Dantejskie sceny w Czernikowie pod Toruniem (województwo kujawsko-pomorskie). To, że ksiądz z miejscowej parafii wyciągnął broń nie podlega dyskusji. Sprawa wywołała burzę w całej Polsce. Jeszcze wczoraj policjanci potwierdzali jedynie, że taki incydent miał miejsce. Dziś znamy już więcej szczegółów, które ustalił dziennikarz "Super Expressu". Zatrzymany kapłan to Piotr S.

- Nie jest ważne to jaki on ma temperament. Ważne jest to, że policjanci czuli zagrożenie. Postępowanie jest prowadzone w kierunku gróźb karalnych. Dlatego został przeszukany jego dom (plebania). Zostało zabezpieczonych sześć sztuk broni, w tym pięć długiej. Nie jest to żadnym zaskoczeniem, bo proboszcz jest myśliwym i ma pozwolenie na broń. Wszystkie czynności odbywały się z udziałem komendanta Policji. Na pewno wystąpimy o cofnięcie pozwolenia na broń. Bo nie może posiadać broni osoba, która daje się ponieść emocjom - mówi nam jeden z policjantów. - Ksiądz na pewno nie strzelał - dodaje.

Wiemy już jakie słowa wykrzykiwał ksiądz! To przechodzi ludzkie pojęcie. Miał mówić "Przestańcie! Natychmiast przestańcie! Powystrzelam was!".

Zobacz koniecznie: Strajk kobiet w Toruniu. Środowy tańczący protest, straż pod kościołem i głos z Białorusi [WIDEO]

Spis treści

1. WYCIĄGNĄŁ BROŃ i GROZIŁ uczestnikom strajku kobiet?! Ksiądz z Czernikowa zatrzymany
2. Ksiądz z Czernikowa groził bronią uczestnikom strajku kobiet. To nie pierwsze kontrowersje

Ksiądz z Czernikowa groził bronią uczestnikom strajku kobiet. To nie pierwsze kontrowersje

Jeden z księży od lat wzbudza kontrowersje w Czernikowie pod Toruniem. Na ataki na kościół zawsze reaguje emocjonalnie. Zasłynął także dzięki słynnemu na całą Polskę cennikowi kolędy. Kilkanaście godzin temu w Czernikowie odbył się marsz w sprawie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy z 1997 roku. Protestujący szli ulicami Czernikowa. Przechodzili obok kościoła. Na nagraniach z protestu słychać hasła jakie wykrzykiwali. Nie obrażali kościoła. Czepiali się PiS-u. Na nagraniu dostępnym w sieci widać, jak pod plebanią zatrzymuje się policyjny radiowóz. Słychać jak policjanci krzyczą odłóż broń. Osoba do której to mówią odpowiada, że ma pozwolenie na bron. Ksiądz Piotr S. minioną noc spędził na policyjnym dołku.