Nie żyje ceniona lekarka z Torunia! Zginęła podczas nurkowania w Austrii
Do tragedii doszło w niedzielę, 22 czerwca. Dr Agnieszka Lis nurkowała w jeziorze Attersee, jednym z najgłębszych zbiorników wodnych w Austrii, położonym na wschód od Salzburga. Jak podają lokalne media, podczas zejścia na około 100 metrów w towarzystwie instruktora, na głębokości 60 metrów wystąpiły komplikacje. Lekarka rozpoczęła awaryjne wynurzanie, jednak w pewnym momencie zniknęła instruktorowi z pola widzenia. Poszukiwania były utrudnione ze względu na procedury bezpieczeństwa, jakie obowiązują przy dużych głębokościach. Ciało dr Lis odnaleziono dopiero następnego dnia, na głębokości 119 metrów.
Zobacz: Tragedia na terenie potentata. Nie żyje pracownik przedsiębiorstwa. Przerażające szczegóły
Dr Agnieszka Lis była lekarką z pasją, empatią i ogromnym doświadczeniem. Ukończyła Akademię Medyczną w Łodzi, specjalizowała się w psychiatrii w Bydgoszczy i Toruniu. Od lat związana była z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Toruniu, gdzie od początku 2025 roku pełniła funkcję koordynatora Oddziału Klinicznego Psychiatrii Wieku Podeszłego.
Opiekowała się pacjentami nie tylko w szpitalu, ale również w poradniach, domach pomocy społecznej, przychodniach oraz jako konsultant ZUS. Koledzy z pracy podkreślają jej życzliwość, empatię i twórcze podejście do zawodu. Zawsze oddana pacjentom, otwarta na ich potrzeby – była dla wielu nie tylko lekarzem, ale i wsparciem w najtrudniejszych momentach.
Jej wielką pasją było nurkowanie – w tej pasji niestety zginęła. Dla środowiska medycznego to niepowetowana strata. Pozostawiła po sobie nie tylko pustkę, ale i piękne wspomnienie człowieka z sercem do ludzi.