Aktualizacja 10:15
Trwa dogaszanie nocnego pożaru na ulicy Toruńskiej we Włocławku. Ogień objął 3/4 hali magazynowo-usługowej, na szczęście nikogo nie było w środku budynku. - Pożar był bardzo rozległy. Metalowa konstrukcja spowodowała zawalenie się dachu do środka. Działania strażaków są utrudnione, nie możemy wprowadzić zastępów do środka. Dogaszanie prowadzimy z zewnątrz - wyjaśnił bryg. mgr Mariusz Bladoszewski z włocławskiej straży.
W części hali jedna z firm trzymała poduszki i kołdry. Ogień nie oszczędził pościeli. Na szybką reakcję pozwoliła obserwacja monitoringu. Firma ochroniarska powiadomiła służby o nocnym pożarze. Na miejscu ma się pojawić przedstawiciel Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który sprawdzi czy atmosfera nie stwarza niebezpieczeństwa dla mieszkańców włocławskiego Zazamcza. Strażacy potwierdzili, że nie ma poszkodowanych.
Wcześniej pisaliśmy:
Włocławek: Nocny pożar hali. Park trampolin zniszczony
- Doszło do pożaru hali usługowo-magazynowej. Na miejscu pracowało 19 jednostek straży pożarnej. Strażacy przeszukali pomieszczenia hali i sprawdzili, czy nie ma tam ludzi. Zalecamy zamknięcie okien, ponieważ wiatr się zmienia i pozostałości po pożarze mogą się przedostawać - powiedział dziennikarzom Radia ESKA bryg. mgr Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy KM PSP we Włocławku.
Strażacy mierzyli się ze skomplikowaną akcją, a to ze względu na metalową konstrukcję. Przyczyny pożaru wyjaśni policja. Więcej informacji wkrótce!
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: