- W godzinach porannych w Wyrykach pod Włodawą doszło do incydentu, w wyniku którego szczątki niezidentyfikowanego obiektu, określanego jako dron.
- Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w nocy, że w trakcie ataku Rosji na terytorium Ukrainy, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony armii Władimira Putina.
- W związku z powyższym, apel do mieszkańców skierował prezydent Torunia Paweł Gulewski. Szczegóły podajemy na se.pl.
Rosyjskie drony nad Polską. Komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych
- Uwaga, w trakcie dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, nasza przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez obiekty typu dron. Trwa operacja, której celem jest identyfikacja i neutralizacja obiektów. Na polecenie Dowódcy Operacyjnego RSZ zostało użyte uzbrojenie i trwają czynności służb mające na celu odnalezienie zestrzelonych obiektów - napisano w oficjalnym, nocnym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Czytaj tutaj: Rosyjskie drony nad Polską. Szczątki maszyny spadły na dom
Drony z Rosji nad Polską! Donald Tusk zabrał głos [RELACJA NA ŻYWO]
Polecany artykuł:
Prezydent Torunia: Apeluje o zachowanie spokoju
Głos w tej sprawie zabrał prezydent Torunia Paweł Gulewski. - W związku z ostatnimi wydarzeniami na wschodniej granicy Polski apeluję o zachowanie spokoju i szczególną ostrożność wobec fałszywych informacji. Proszę, abyście opierali się wyłącznie na oficjalnych komunikatach samorządu, rządu i Wojska Polskiego - przekazał gospodarz grodu Kopernika.
Lokalny polityk dodał, że jest w stałym kontakcie z Wojewodą Kujawsko-Pomorskim oraz przedstawicielami służb. - Premier, Prezydent, Minister Obrony Narodowej są w stałym kontakcie. Według komunikatów strony wojskowej nic nie wskazuje obecnie na zagrożenie dla mieszkańców naszego województwa. Śledźcie proszę tylko oficjalne informacje kanałów wojskowych i administracyjnych - przekazał wojewoda Michał Sztybel.
Sytuację na bieżąco monitorujemy w "Super Expressie".