Ścigał podejrzany samochód. Nadkomisarz Zygmunt zginął w strasznym wypadku. Osierocił dwójkę dzieci

i

Autor: Piotr Lampkowski/Super Express, Policja Ścigał podejrzany samochód. Nadkomisarz Zygmunt zginął w strasznym wypadku. Osierocił dwójkę dzieci

Pamiętają o koledze

Ścigał podejrzany samochód. Nadkomisarz Zygmunt zginął w strasznym wypadku. Osierocił dwoje dzieci

2023-05-30 9:17

Nadkomisarz Zygmunt Matyjakowski miał przed sobą kawał życia. Był policjantem z powołania, więc bez wahania ruszył za samochodem, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Podczas pościgu doszło do wypadku. Funkcjonariusz z Rypina zginął na miejscu. Osierocił dwoje dzieci.

Policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego i nie tylko wspominają kolegę, który zginął na służbie 27 lat temu. Nadkomisarz Zygmunt Matyjakowski był Kierownikiem Sekcji w Komendzie Rejonowej Policji w Rypinie, w dawnym województwie włocławskim. W 1988 r. ukończył Wyższą Szkołę Oficerską w Szczytnie i powrócił do KRP w Rypinie, w której pełnił funkcję młodszego specjalisty w wydziale dochodzeniowo-śledczym oraz operacyjno-dochodzeniowym, następnie specjalisty w wydziale kadr i szkolenia. W 1994 r. objął stanowisko kierownika samodzielnej sekcji prewencji.

Tragiczny wypadek w Kujawsko-Pomorskiem. Policjant zginął podczas pościgu

- 28 maja 1996 r., w godzinach nocnych, pełniąc służbę w radiowozie jako dowódca patrolu oficerskiego, podjął pościg za pojazdem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie pościgu doszło do wypadku, w którym nadkomisarz Zygmunt Matyjakowski poniósł śmierć na miejscu - czytamy we wspomnieniach policjantów.

Funkcjonariusz miał żonę i dwoje dzieci. W trakcie służby był wielokrotnie wyróżniany, w tym nagrodami pieniężnymi za wzorowe wykonywanie obowiązków. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?
Dostawczak uderzył w drzewo, kierowca wyleciał z kabiny. Koszmarny wypadek pod Barwicami

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki