Rozmowa z dyrektorką

To jedno z najlepszych liceów w Polsce. Nastolatkowie marzą o nim od lat. Dyrektorka opowiada o sukcesie

2024-04-19 12:43

Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące w Toruniu ponownie znalazło się w ścisłej czołówce rankingu szkół "Perspektyw". O dostaniu się do tej placówki edukacyjnej marzy wielu nastolatków. W rozmowie z "Super Expressem" dyrektorka szkoły, Beata Trapnell zdradza, co stoi za sukcesem. Ciekawe wnioski znajdziecie w poniższym materiale.

Uniwersyteckie LO w Toruniu to czwarte najlepsze liceum w rankingu "Perspektyw", przekazanym na początku 2024 roku. W Rankingu Szkół Olimpijskich szkoła zajęła piąte miejsce. To nie jest żadna sensacja, bo toruńska placówka edukacyjna od lat utrzymuje się w ścisłej czołówce. Dyrektorkę Beatę Trapnell zapytaliśmy o receptę na sukces. - Zawsze się starać. Chronić otwartość, otwierać przestrzeń do rozwoju w tym, w czym każdy uczeń przeczuwa swoją przyszłość. Łączyć wybitne osobowości nauki uniwersyteckiej z nieszablonowym myśleniem kreatywnej młodzieży. To oczywiście w dużym skrócie zawarcie te wartości, które stanowią o naszym sukcesie - podkreśla nasza rozmówczyni.

- Misją naszej szkoły jest bowiem wspieranie wszechstronnego rozwoju nauczycieli i uczniów, a szczególnie ich uzdolnień i pasji. Poza tym, wszyscy - zarówno uczniowie, jak i nauczyciele staramy się stale wzajemnie motywować do podejmowania nowych zadań - dodaje dyrektorka.

Toruń: Społeczność ULO wspiera się wzajemnie

Dyrektorka szkoły podkreśla, że bardzo pomocną jest duża liczba zajęć dodatkowych, prowadzonych zarówno przez wykładowców UMK, jak i nauczycieli ULO - ludzi z pasją, zaangażowaniem i otwartą głową, gotowych na kreatywne pomysły uczniów. Poza tym wiele zajęć dodatkowych prowadzonych jest przez uczniów dla uczniów. Ci, którzy już odnieśli sukcesy w olimpiadach i konkursach, pomagają innym - swoim młodszym kolegom i koleżankom zdobyć potrzebną wiedzę.

- Dzielą się tym, co sami potrafią, co jest ogromną wartością dodaną naszej społeczności. Ponadto, uczeń przygotowujący się do kolejnego etapu konkursu lub olimpiady ma możliwość uzyskania czasowego zwolnienia z odpytywania i prac pisemnych oraz dni wolnych od zajęć, które może przeznaczyć na ostatnie szlify przed kolejnym etapem. Tworzymy szkołę bezpieczną i przyjazną – to miejsce dla każdego, tworzymy bardzo tolerancyjną społeczność - zapewnia Beata Trapnell.

Nic więc dziwnego, że o Uniwersyteckim LO w Toruniu marzy wielu uczniów, którzy myślą o świetlanej przyszłości. Nie jest jednak łatwo. Do jednego z najlepszych liceów w Polsce nie przyjmuje się każdego. Co jest wymagane? - Samodzielne myślenie, kreatywność, pasja i zaangażowanie w to, co dana osoba chce robić. Naszym uczniom dajemy przestrzeń na rozwój we własnym tempie i w swoim kręgu zainteresowań - wskazuje dyrektorka w rozmowie z "Super Expressem".

- Kiedy pojawiają się w szkole nowi uczniowie - uczniowie klas pierwszych, to najpierw ich obserwujemy. Oczywiście, są i tacy, którzy mają sprecyzowane plany na przyszłość, bardzo konkretne zainteresowania, ale są i też tacy, którzy wymagają wskazówek, skierowania uwagi na taki obszar, który może się wydać interesujący. Jesteśmy szkołą dla uczniów zdolnych i uzdolnionych, zatem nasz kandydat powinien wykazywać wiedzą i umiejętnościami, które pozwolą mu na przykład uczestniczyć w zajęciach na UMK - dodaje.

Wizja Uniwersyteckiego LO w Toruniu i współpraca z UMK

Toruńskie liceum od lat rozwija się i widać, że obrano właściwy kierunek. Kierownictwo ma sprecyzowaną wizję, która jest realizowana przez grono pedagogiczne i uczniów. Wszyscy wzajemnie się uzupełniają. - Jeśli chodzi o długofalową wizję, to stawiamy na przedmioty przyrodnicze i ścisłe. Stąd też już w tym roku w rekrutacji, nasi kandydaci będą mogli wybrać zamiast profilu jedną z czterech ścieżek kształcenia - wyjaśnia dyrektorka Beata Trapnell.

- Ponadto złożyliśmy aplikację w kilku projektach, by stworzyć w szkoły Centrum Intelektu z nowoczesnymi na skalę kraju laboratoriami biologicznym i chemicznym, a także nowoczesne pracownie fizyczne informatyczne - dodaje.

Szkoła swoimi korzeniami jest związana z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika. Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące powstało 25 lat temu z potrzeby wyjścia uniwersytetu naprzeciw uzdolnionym uczniom. Szkoła początkowo była eksperymentem społeczno-pedagogicznym, realizowanym przez środowisko akademickie pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej we współpracy z nauczycielami-praktykami z Torunia. Szkoła powstała także z wizji edukacji, która nie zamyka się w ramach jednego etapu, tylko płynnie przechodzi z podstaw do szczegółów, z poznawania wiedzy do jej kwestionowania i rozwijania metodami niepodważalnymi, naukowymi.

Ten związek z uniwersytetem trwa do dziś. Jak podkreśla dyrektorka - uniwersytet jest nie tylko organem prowadzącym szkołę, ale także włącza uczniów w swoją celebrę i zwyczaje. Uczniowie klas pierwszych ULO, tak jak i studenci I roku studiów, składają uroczyste ślubowanie przed JM Rektorem w trakcie immatrykulacji na początku października. Uniwersytet otwiera przed uczniami swoje podwoje – laboratoria, sale wykładowe i pracownie. Uczniowie na równych prawach ze studentami UMK mogą uczestniczyć w wykładach, ćwiczeniach czy badaniach, prowadzonych przez nauczycieli akademickich UMK. Mają swoje indeksy, w których wykładowcy potwierdzają ich obecność oraz wpisują zaliczenia i oceny z egzaminów i kolokwiów.

- Naturalnie, uczeń najpierw wraz ze swoim tutorem ze szkoły wybierają zajęcia, w których chciałby uczestniczyć, a następnie występuje o zgodę do Rady Pedagogicznej szkoły. Zajęcia uniwersyteckie często kolidują z lekcjami szkolnymi. W takich wypadkach uczniowie zawierają swego rodzaju kontrakt z nauczycielami w szkole, w jaki sposób mogą nadrobić zaległości i uzupełnić braki - opowiada nam Beata Trapnell.

Uczelnia umożliwia uczniom również korzystanie z bogatych zbiorów biblioteki uniwersyteckiej, co jest niezwykle cenne, zwłaszcza dla tych uczniów, którzy przygotowują się do olimpiad i konkursów. - Warto wcześnie znać najlepszy warsztat akademików, a nasi uczniowie chętnie przyglądają się metodom nauki akademickiej, do których większość z nich dąży - zapewnia dyrektorka.

Niektóre zajęcia w szkole oraz koła zainteresowań są również prowadzone przez wykładowców uniwersyteckich. Co również istotne, to dzięki tej ścisłej współpracy z uczelnią uczniowie podejmują się prowadzenia prac badawczych, które prezentują na przykład w trakcie corocznie organizowanego Szkolnego Forum Młodych Badaczy czy też w ramach projektu E(x)plory.

- Nauczyciele akademiccy są częstymi gośćmi szkoły, np. w ramach spotkań, kiedy to profesorowie UMK, naukowcy na nasze zaproszenie wygłaszają wykłady na różnorodne tematy z zakresu interesujących uczniów dziedzin. Dobre relacje i ścisły związek między UMK a szkołą jest jedną z najważniejszych wartości szkoły oraz stanowi o jej unikalności - podsumowuje Beata Trapnell.

Społeczności Uniwersyteckiego LO życzymy wszystkiego co najlepsze. Mamy nadzieję, że za rok również opublikujemy materiał o miejscu w ścisłej czołówce prestiżowego rankingu.

Jakub Szymański zakochany w toruńskiej publiczności

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki