Strajk nauczycieli. Rodzice na ogół popierają pracowników oświaty

i

Autor: fot. Magdalena Witt-Ratowska Strajk nauczycieli. Rodzice na ogół popierają pracowników oświaty

Toruń: Strajk nauczycieli. Szkoły przygotowane na "czarny scenariusz". To problem także dla rodziców

2019-04-04 10:22

Rozmowy związkowców i rządu w sprawie podwyżki wynagrodzeń w oświacie znów zawieszone. Kolejne zaplanowano na dziś, a początek miał miejsce 8.00. Tymczasem szkoły, przedszkola oraz samorządy nie mogą czekać do ostatniej chwili i przygotowują się na "czarny scenariusz", czyli strajk od 8 kwietnia. Sprawdzamy jak sytuacja  wygląda w Toruniu.

Jak podkreśla zastępca prezydenta Torunia, Zbigniew Fiderewicz, chodzi głównie o opiekę nad uczniami. W naszym mieście jest 29,5 tysiąca dzieci i młodzieży. O ile ci ostatni takiej nie wymagają, to młodsze klasy podstawówek oraz przedszkolaki - już tak.

Wiele szkół informuje rodziców na swoich stronach oraz poprzez e-dziennik o możliwej akcji protestacyjnej, organizuje też zebrania. Takie komunikaty przeczytamy między innymi na stronach V LO, SP nr 8, SP nr 31 czy przedszkoli miejskich - 5, 10, 15, 16, 17 i innych. "Prosimy o zapewnienie opieki dzieciom we własnym zakresie" - to powtarzający się cytat.
  
Dziś (04 kwietnia) odbędzie się spotkanie dyrektorów szkół i przedszkoli z Prezydentem Torunia. Zaproszenie otrzymała również strona związkowa. Jest mnóstwo pytań i kwestii organizacyjnych. Być może więcej szczegółów poznamy na konferencji prasowej, zaplanowanej dziś o godzinie 11.00. Wiadomo, że nauczyciele, którzy przyłączą się do strajku, będą przebywali w szkole, ale pracy nie podejmą.

Czy należy się im wynagrodzenie za ten czas? W niektórych miastach są takie obietnice ze strony samorządów, a jak wygląda to w Toruniu? - pytaliśmy Zbigniewa Fiderewicza:


Strajk nauczycieli. Rodzice z przymusowym wolnym?

Plan awaryjny na najbliższy poniedziałek i być może kolejne dni muszą przygotować nie tylko pracownicy oświaty, ale przede wszystkim rodzice i opiekunowie. Niektóre placówki kulturalne zorganizują dodatkowe zajęcia dla uczniów, nawet półkolonie. Ale i tak opieka nad kilkulatkami zwłaszcza - będzie konieczna. Dla wielu rodziców oznacza to przymusowy urlop. Aczkolwiek większość, z którymi rozmawialiśmy - protest popiera.


Teraz praktycznie wszystko zależy od rozmów związkowców i rządu  Czy będą zerwane, prowadzone do skutku, kompromisu, porozumienia - ten krótki już czas pokaże. Przypomnijmy, że w Toruniu strajk poparło 89 procent pracowników oświaty, biorących udział w marcowym referendum strajkowym. Przystąpiło do niego 77 placówek z naszego miasta oraz Nieszawki.

>>> Zamieszanie pod pomnikiem Mikołaja Kopernika w Toruniu. Kobieta staranowała cztery osoby!

>>> Toruń: Uwaga pasażerowie MZK! Spore zmiany w związku z robotami torowymi

Protestowali też rodzice w Toruniu:

WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki