W Toruniu zabił legendarny dzwon Tuba Dei! Wyjątkowa okazja

2025-12-10 12:15

Reprezentanci Polski bili dzwonem Tuba Dei z 1500 roku na 100 dni przed halowymi mistrzostwami świata w Toruniu. Dźwięk Trąby Bożej słychać było w każdym zakątku miasta. Lekkoatleci mówili o mistycznych doznaniach i nutce niepewności. Zobaczcie zdjęcia!

Toruń: Wielcy sportowcy bili w dzwon Tuba Dei

Siedmiotonowym Tuba Dei, który jest uruchamiany przez poruszanie nogami specjalnej platformy na wieży gotyckiej katedry Janów, dzwonili:

  • tyczkarz Piotr Lisek,
  • wieloboistka Adrianna Sułek-Schubert,
  • były tyczkarz, a dziś trener Paweł Wojciechowski
  • i biegająca na 400 m Marika Popowicz-Drapała.

Asystę na wieżę i podczas całego wydarzenia, które ściągnęło sporo osób pod katedrę, stanowili także skoczkini w dal Anna Matuszewicz i skaczący wzwyż Mateusz Kołodziejski i Mikołaj Szczęsny.

- To było dla nas wydarzenie wręcz mistyczne. Wspaniale było być częścią teamu, który na 100 dni przed halowymi mistrzostwami świata, tu w Toruniu, wprawił w ruch ten dzwon - powiedziała pod katedrą Popowicz-Drapała, z którą rozmawiał dziennikarz PAP. Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami.

Sportowcy poczuli gęsią skórkę 

Sułek-Schubert podkreśliła, że była nutka niepewności, czy lekkoatleci sobie poradzą i sprostają temu zadaniu. - Była gęsia skórka, gdy po raz pierwszy zabrzmiał dzwon. Mieliśmy też przyjemność płynięcia tradycyjną łodzią flisacką po rzece i poznania historii Torunia - zaznaczyła w rozmowie z PAP.

- Mówiono nam o tym, jak powstał zegar na katedrze i sam dzwon. Zegar wskazywał marynarzom godzinę przez wieki, choć ma tylko jedną wskazówkę. Dzwon waży ponad siedem ton, ma dwa metry średnicy. Dużo historii poznaliśmy. Jestem bardzo wdzięczna za to wydarzenie, bo w roli ambasadorów możemy promować sport i wychowanie przez sport - powiedziała wieloboistka.

Wskazała, że ostrzegano zawodników w kwestii ciężaru dzwonu.

- Na początku poproszono naszych najsprawniejszych tyczkarzy, czyli Piotra i Pawła, żeby rozbujali dzwon, a my z Mariką w tle miałyśmy ozdabiać to wydarzenie. Stwierdziłyśmy jednak, że spróbujemy pomóc i w rzeczywistości nie było to tak ciężkie, jak się spodziewaliśmy. Spisaliśmy się, tak sądzę. Najtrudniejsze było wejście na wieżę, bo po drodze każdy pytał, czy jeszcze daleko – dodała z uśmiechem Sułek-Schubert.

Lisek przyznał, że pierwszy raz dzwonił średniowiecznym dzwonem. - To wspaniałe uczucie. Przyznam szczerze, że serduszko mocniej zabiło, bo jakaś aura majestatyczności się unosiła - wspomniał tyczkarz.

Wydarzenie było istotne także dla pochodzącej z Torunia najlepszej obecnie polskiej skoczkini w dal Anny Matuszewicz.

- To było dla mnie coś wyjątkowego, bo jestem z Torunia, a na tej wieży wcześniej nie byłam. Zapamiętamy to na długo wszyscy. W Toruniu bardzo serdecznie będziemy wypatrywać wszystkich kibiców i zawodników. Ugościmy ich najlepiej, jak potrafimy - powiedziała utalentowana zawodniczka.

Wszyscy reprezentanci Polski zgodnie mówili jednak, że nie będą gościnni w rywalizacji sportowej, bo do startu na własnej ziemi nikogo szczególnie nie trzeba mobilizować. - Mam nadzieję, że to będzie mój powrót, a medal z Torunia będzie smakował najlepiej - owiedziała Sułek-Schubert.

Święto sportu w Toruniu

Prezydent Torunia Paweł Gulewski podkreślił, że gdy usłyszał pierwszy dźwięk Tuba Dei (Trąby Bożej), to serce biło mu mocniej niż zazwyczaj.

-  Zdajemy sobie sprawę, że okres przygotowań nam się skraca. Do mistrzostw zostało 100 dni, ale jesteśmy już w blokach startowych. W poniedziałek minister sportu przeznaczył sześć milionów złotych na ostatnie elementy modernizacji Kujawsko-Pomorskiej Areny Toruń. Nowiutka, piękna nawierzchnia będzie czekała na zawodników. Mam nadzieję, że to da świetne wyniki. Spodziewamy się rekordów w dniach 20-22 marca - powiedział PAP Gulewski.

Reprezentanci Polski odwiedzili we wtorek także m.in. Ratusz Staromiejski, Dom Mikołaja Kopernika, Muzeum Toruńskiego Piernika czy Krzywą Wieżę, czyli najbardziej charakterystyczne punkty na Starówce, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Historia dzwonu Tuba Dei

Potężny dzwon Tuba Dei z 1500 r. jest największym średniowiecznym i trzecim pod względem wielkości dzwonem w Polsce. Waży ponad 7,2 tony. Obecnie używany jest tylko kilka razy w roku, z okazji świąt i ważnych dla miasta wydarzeń. Katedra Świętych Janów – Chrzciciela i Ewangelisty - na Starym Mieście w Toruniu, w której dzwon się znajduje, jest pomnikiem średniowiecznej świetności miasta.

Masywna bryła świątyni dominuje w panoramie od strony Wisły, uznawanej za jeden z najciekawszych rozległych widoków miast w Polsce. Bazylika katedralna jest gotyckim, ceglanym kościołem. Świątynię budowano w kilku etapach od połowy XIII w. do XV w

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki