Wyrzucili go z klubu KO, a teraz proponują stołek za poparcie w II turze! Co zrobi Bartosz Szymanski?

i

Autor: Mariusz Luda/ Radio Eska, Bartek Szymanski (Facebook)

tylko u nas!

Wyrzucili go z klubu KO, a teraz proponują "stołek" za poparcie w II turze! Co zrobi Bartosz Szymanski?

2024-04-15 13:23

Bartosz Szymanski (46 l.) krytykował Michała Zaleskiego i był członkiem klubu Koalicji Obywatelskiej. Za niepochlebne słowa pod adresem Zaleskiego, karą było wyrzucenie go z klubu KO. Ostatnio Bartosz Szymanski startował na prezydenta i dostał blisko 10 proc. głosów. Teraz po pierwszej turze wyborów, ci którzy go wyrzucili z klubu, dzwonią prosząc go o poparcie dla ich kandydata. Mają mu za to oferować złote góry.

Blisko 10 proc. głosów zdobył Bartosz Szymanski, gdy startował z własnego komitetu "Aktywni dla Torunia". Jego poparcie jest wręcz bezcenne. Do tego, to on od blisko roku krytykował prezydenta Michała Zaleskiego. Nieoficjalnie Koalicja Obywatelska jest gotowa zaproponować mu za poparcie stanowisko wiceprezydenta.

- Mam dylemat moralny. Odebrałem kilka telefonów. Nie dzwonił do mnie nikt od Michała Zaleskiego tylko z Koalicji Obywatelskiej. Patrząc na nowy skład rady miasta boje się, że może być jeszcze gorzej. Radnymi w dużej mierze zostali ludzie związani lub pracujący dla Marszałka Całbeckiego. Obawiam się, że decyzje mogą zapadać w Urzędzie Marszałkowskim - mówi nam zakłopotany Bartosz Szymanski. - Jednocześnie wiem, że nieobecni nie mają racji ani głosu, a chcę mieć wpływ na to co się dzieje w moim mieście - dodaje.

Zobacz: Niemiłe niespodzianki spotkały nas, gdy przyszliśmy do lokalu Rydzyka. "Czegoś takiego jeszcze nie było"

Historia Szymanskiego jest niesamowita. Do rady Miasta Torunia w poprzednich wyborach wszedł z list Koalicji Obywatelskiej. Niecały rok temu klub radnych Koalicji Obywatelskiej się rozwiązał. Rozwiązał się po to właśnie, aby Szymanskiego się pozbyć.

To była kara za to, że na sesji zagłosował przeciwko udzieleniu absolutorium Michałowi Zaleskiemu. Teraz ci którzy wyrzucali go z klubu, chcą aby ich poparł w walce z Zaleskim.

- Pamiętam Pana z konferencji. Pokazał mi Pan zdjęcie trzech bilbordów Pawła Gulewskiego wiszących obok siebie. Pamiętam, co Panu powiedziałem. Ja nie miałem żadnego bilbordu. Moja refleksja po kampanii jest taka, że wygrały pieniądze, a nie program - mówi Szymanski.

Bartosz Szymanski nie wie, czy zdecyduje się przyjąć propozycję Koalicji Obywatelskiej. Ci, którzy dobrze go znają zapewniają naszego dziennikarza, że to porządny człowiek, a nie żaden aparatczyk.

- Krytykowałem prezydenta Zaleskiego za to, że nie rozmawiał z nikim. Miał swoją wizję. Klapki na oczach i za wszelką cenę chciał ją realizować. Naprawdę szkoda mi go jako człowieka - mówi Szymanski.

Bartosz Szymanski nie pracował nigdy jako działacz partyjny.

Łapiński ocenia wybory samorządowe!
Sonda
Będziesz głosować w II turze wyborów samorządowych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki