Zbigniew wpadł w dziką furię i rozbił szybę głową Tymka. Dramat w Chełmnie

i

Autor: CC Pixabay.com / licencja Creative Commons / reprodukcja Super Express Zbigniew wpadł w dziką furię i rozbił szybę głową Tymka. Dramat w Chełmnie / Zdjęcie ilustracyjne

Zbigniew wpadł w dziką furię i rozbił szybę głową Tymka. Dramat w Chełmnie

2021-12-17 7:59

Chełmno. Dantejskie sceny na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Matka małoletniego Tymka nie miała prawa się spodziewać, że zaparkowanie samochodu przy ul. Franciszkańskiej będzie początkiem dramatu. Zbigniew N., wpadł w dziką furię i głową 12-latka uderzył w szybę. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.

Wstrząsające okoliczności zdarzenia z 7 sierpnia 2021 roku ujawnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. 1 grudnia przedstawiciel Prokuratury Rejonowej w Chełmnie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi N. (57 l.), który nie mogąc pohamować złości dopuścił się chuligańskiego wybryku. Cała historia ma swój początek w momencie, gdy przy ul. Franciszkańskiej w Chełmnie swojego opla astra zaparkowała matka małoletniego Tymka (12 l.). - Oboje wysiedli z pojazdu, został on zamknięty. W międzyczasie, obok zaparkował samochód marki Renault Megane, kierowany przez Zbigniewa N. Po przejściu kilkunastu metrów matka Tymona poprosiła go, aby zabrał zapomnianą rzecz z samochodu - przekazuje Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy toruńskiej prokuratury. Chwilę później rozegrał się dramat.

Czytaj też: Ksiądz Piotr z Czernikowa groził im bronią podczas Strajku Kobiet. Sensacyjny zwrot w sprawie

- Kiedy chłopiec otworzył drzwi opla astry dotknął nimi karoserię renault megane. Widząc to, Zbigniew N. chwycił małoletniego Tymona i jego głową uderzył w tylną prawą szybę Opla Astry powodując jej zbicie. Małoletni doznał jedynie dolegliwości bólowych i odczuwał zawroty głowy, powodujących rozstrój zdrowia na okres nie przekraczający 7 dni w rozumieniu Kodeksu karnego - wyjaśnia prokurator Andrzej Kukawski.

Chełmno. Rozbił szybę głową Tymka. Nie przyznaje się do winy

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Zbigniew N. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że to nie on rozbił głową chłopca szybę. Prokurator uznał, że Zbigniew N. zarzuconego mu czynu dopuścił się publicznie, z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, a więc w warunkach chuligańskich. Zbigniew N. nie był karany - informuje w swoim serwisie prokurator Andrzej Kukawski.

O winie i sprawstwie oskarżonego rozstrzygnie Sąd Rejonowy w Chełmnie. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy do lat 5.

Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!

Sonda
Czy kary za przemoc wobec dzieci powinny być bardziej surowe?
Opinia behawiorystów miażdżąca dla psów z Przemyśla, które zagryzły dziecko

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki