
Realizacja została przeprowadzona przez funkcjonariuszy Zarządu CBŚP w Warszawie, działających na polecenie Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. W operacji uczestniczyli nie tylko funkcjonariusze z Gdańska, ale też specjalne zespoły z Warszawy, Kielc i Rzeszowa, a także funkcjonariusze z KWP w Gdańsku.
Agencja towarzyska działała od ponad 25 lat. Dochody szły w milionach złotych
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że grupa mogła działać nieprzerwanie od 1998 r. Główne centrum przestępczej działalności stanowił jeden z klubów w Gdyni, gdzie – w zależności od dnia tygodnia, sezonu czy wydarzeń przyciągających turystów – pracowało od kilku do kilkunastu kobiet. Według śledczych roczne dochody z procederu mogły sięgać nawet 4 milionów złotych.
Organizatorką i nadzorczynią nielegalnego procederu miała być Hanna D. Kobieta kierowała agencją oraz kontrolowała pracę barmanów, ochrony i pracownic agencji. Funkcjonariusze zabezpieczyli podczas przeszukiwań m.in. komputery, nośniki danych i telefony komórkowe. Obecnie trwa analiza wszystkich materiałów dowodowych.
- Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego PK w Gdańsku przedstawił zatrzymanym zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpania korzyści majątkowej z prostytucji, składania fałszywych zeznań oraz posiadania narkotyków. Jednej z osób zarzucono także kierowanie grupą przestępczą - informuje podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik prasowy Komendanta CBŚP.
8 osób aresztowanych. To nie koniec?
Na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 8 podejrzanych. CBŚP podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.
ZOBACZ TEŻ: Wojna w Polsce? Te miasta mogą ucierpieć najmocniej. Mamy listę
Źródło: CBŚP