CZERWONE KRZYŻE na drzewach w Wejherowie, BY LUDZIE PAMIĘTALI. O co chodzi?

i

Autor: Straż Miejska w Wejherowie CZERWONE KRZYŻE na drzewach w Wejherowie, "BY LUDZIE PAMIĘTALI". O co chodzi?

CZERWONE KRZYŻE na drzewach w Wejherowie, "BY LUDZIE PAMIĘTALI". O co chodzi?

2020-08-24 12:45

W niedzielny poranek (23 sierpnia) strażnicy miejscy z Wejherowa otrzymali niecodzienne zgłoszenie. Przy ulicy Sobieskiego pewien mężczyzna czerwoną farbą malował na drzewie krzyż. Wysłani na miejsce funkcjonariusze usłyszeli z ust sprawcy słowa, których z pewnością się nie spodziewali.

Wysłany patrol potwierdził zaskakujące zawiadomienie, a mundurowi na jednym z drzew zauważyli duży krzyż. Na pobliskiej ławce z piwem w ręku siedział mężczyzna, obok którego stała otwarta puszka z czerwoną farbą. Strażnicy miejscy zapytali sprawcę o przyczyny jego działania. Ten odpowiedział, że "w dobie pandemii na wszystkich drzewach trzeba wymalować znak krzyża, żeby ludzie pamiętali". Mundurowi nie mają wątpliwości, że 62-latek chciał stać się sławny przez swój happening.

Pouczony mieszkaniec Wejherowa miał opuścić ubrudzoną farbą ławeczkę i udać się do domu. Niestety, po około dwóch godzinach funkcjonariusze spotkali go ponownie, tym razem na skwerze Reginy Osowickiej. - Wciąż miał ze sobą czerwoną farbę i pędzel. Dalej chciał malować krzyże na drzewach na terenie całego miasta - relacjonują strażnicy miejscy.

Mężczyzna został wezwany do dobrowolnego wydania swoich atrybutów, na co się zgodził. Odmówił jednak podpisania protokołu, tłumacząc to szalejącą pandemią. - W przedmiotowej sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające - podsumowują funkcjonariusze.

Konferencja prasowa po tragicznym wypadku busa. 9 osób nie żyje!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki