Park Oliwski ucierpiał w ostatnim czasie - zwiedzający zniszczyli m.in. trawniki

i

Autor: Fot. Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku Park Oliwski ucierpiał w ostatnim czasie - zwiedzający zniszczyli m.in. trawniki

Iluminacje w Parku Oliwskim zadziałały jak magnes. Efekt? Zachwycone tłumy i... zadeptana zieleń. Wprowadzą opłaty za wejście?

2016-12-29 9:55

Od odpalenia ponad pół miliona światełek w Parku Oliwskim minęło już trochę czasu, a iluminacje nadal cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Szacuje się, że przez park mogło się w ostatnich dniach przewinąć nawet ponad 100 tys. osób. Taka popularność ma jednak swoją cenę. Tłumy zwiedzających zniszczyły parkową zieleń. 

Najmocniej ucierpiały trawniki i bukszpany. Mieszkańcy i turyści tłoczący się w parkowych alejkach nie oszczędzali tutejszej zieleni. Trawniki zostały zadeptane, a koszt ich odtworzenia wyniesie najprawdopodobniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Część osób odwiedzających park robiło sobie skróty właśnie przez trawniki, a może być jeszcze gorzej. Iluminacje świąteczne w Parku Oliwskim nadal przyciągają jak magnes, a urzędnicy spodziewają się kolejnej fali miłośników światełek po Nowym Roku. 

W związku z zaistniałą sytuacją, pojawiły się prośby kierowane do mieszkańców. O większą uważność i poszanowanie zieleni. I pomysły na uniknięcie podobnej dewastacji w kolejnych latach.

Jednym z rozwiązań miałoby być wprowadzenie symbolicznej opłaty, np. w postaci 2 zł. Zebrane pieniądze mogłyby pokryć koszt ewentualnych napraw. Wprowadzenie takiej metody w rozmowie z portalem gdansk.pl zasugerował wicedyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. 

Zobacz też: Park Oliwski będzie jak z bajki. Takiej świątecznej oprawy nie ma żaden park w Polsce!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki