Jarosław Bieniuk

i

Autor: Instagram / jaretpalmer / PrtSc Jarosław Bieniuk

Jarosław Bieniuk wydał oświadczenie! "Oskarżenia są nieprawdziwe"

2019-04-18 11:15

Jarosław Bieniuk opuścił areszt i wydał oświadczenie w sprawie zatrzymania oraz rzekomego gwałtu, o który miał być podejrzewany. Były piłkarz Lechii usłyszał zarzuty nieodpłatnego udzielenia narkotyków dwóm osobom. Twierdzi jednak, że jest niewinny. Poprosił media o podawanie pełnego imienia i nazwiska.

Wdowiec po Annie Przybylskiej miał być podejrzewany o brutalny gwałt na dwudziestokilkuletniej kobiecie. Jak twierdzi strona skarżąca, do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w jednym z sopockich hoteli.

Zobacz także: Jarosław B. na wolności. Usłyszał zarzuty, ale... nie za gwałt!

Jarosława Bieniuka zatrzymano we wtorkowe przedpołudnie (16 kwietnia). Usłyszał zarzuty dotyczące udzielenia narkotyków osobom trzecim. W środę późnym wieczorem wypuszczono go z aresztu za poręczeniem majątkowym w kwocie 20 tysięcy złotych. Przez najbliższy czas będzie objęty dozorem policyjnym.

Poniżej przedstawiamy pełną treść opublikowanego przez Onet oświadczenia Jarosława Bieniuka.

"W związku z nieprawdziwymi zarzutami formułowanymi w moim kierunku w ostatnich dniach, pragnę przekazać Państwu kilka słów wyjaśnienia.

Informacje pojawiające się w mediach na temat rzekomo zarzucanych mi czynów są szokujące, zarówno dla Państwa, jak i dla mnie. Oskarżenia te są nieprawdziwe i formułowane wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści materialnych.

Pragnę podkreślić, że jestem niewinny, dlatego też niezwłocznie i dobrowolnie stawiłem się na posterunku policji. Od początku wyrażałem i w dalszym ciągu wyrażam swoją pełną gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Zobacz także: Jarosław B. zatrzymany! To były parter Anny Przybylskiej

Niesłuszne oskarżenia formułowane pod moim adresem godzą bezpośrednio w moje dobre imię, jak i destrukcyjnie wpływają na dobro i kondycję psychiczną moich dzieci. Do zakończenia postępowania i finalnej decyzji sądu, zwracam się z prośbą do przedstawicieli mediów o wstrzymanie się od formułowania jednoznacznych ocen pod moim adresem oraz uszanowanie prawa członków mojej rodziny do prywatności w tym trudnym dla nas wszystkich okresie. Proszę także Państwa – przedstawicieli mediów o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska w przygotowywanych artykułach medialnych – bo tak właśnie należy postępować wobec osób niewinnych."

Groźny przestępcy z woj. pomorskiego. Poznajesz ich? ZOBACZ ZDJĘCIA:

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki