Bardzo cieszymy się z narodzin kolejnych wielbłądów. Można powiedzieć, że samice wyjątkowo się zgrały, ponieważ porody nastąpiły w krótkim odstępie czasu
– mówi Emilia Salach, dyrektorka Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Obecnie maluchy przebywają na wybiegu razem ze swoimi matkami. Reszta stada nie została jeszcze z nimi połączona.
Wielbłądy jednogarbne sprawiły niespodziankę tuż przed majówkowym weekendem – 21 kwietnia urodziła się samiczka, a kilka dni później samczyk. Oba młode przebywają z matkami na wybiegu, gdzie można już je obserwować.

Obecnie mamy prawdziwe wielbłądzie przedszkole. Prowadzimy stałe obserwacje, szczególnie w tych pierwszych dniach życia maluchów na wybiegu. Młode uczą się topografii wybiegu, odkrywają jego zakamarki i poznają swoje możliwości. Naszym zadaniem jest zapewnienie im bezpieczeństwa
– podkreśla Robert Pęśko, opiekun zwierząt kopytnych.
Wielbłądy jednogarbne i dwugarbne różnią się nie tylko liczbą garbów. To dwa odrębne gatunki zamieszkujące różne rejony świata – jednogarbne żyją głównie w północnej Afryce, a dwugarbne w środkowej Azji. Oba są doskonale przystosowane do życia w trudnych warunkach, wytrzymując zarówno długie okresy suszy, jak i chłodniejszy klimat.
Dziki wielbłąd dwugarbny to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Co ciekawe, jego udomowiona wersja oddzieliła się genetycznie od dzikiego przodka na długo przed rozpoczęciem procesu domestykacji czyli procesu, w którym dzikie zwierzęta przystosowują się do życia obok człowieka i pod jego wpływem.
Źródło: gdansk.pl