Nożownik [zdjęcie ilustracyjne]

i

Autor: ESKA INFO / Pixabay

Łeba: NOŻOWNIK ZAATAKOWAŁ BURMISTRZA! Przerażająca relacja

2020-01-27 10:30

W piątkowy wieczór (24 stycznia) na terenie jednego ze sklepów w Łebie (woj. pomorskie) człowiek z nożem w ręku napadł na Andrzeja Strzechmińskiego. Końcówka ostrza kilka razy dotknęła klatki piersiowej burmistrza. Na szczęście samorządowiec nie jest ranny. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak został rozpoznany przez zaatakowanego polityka.

Cała Łeba od kilkudziesięciu godzin mówi tylko o tym szokującym zdarzeniu. Powielane plotki uciął komunikat opublikowany na Facebooku przez Komitet Wyborczy Wyborców Andrzej Strzechmiński. Wyjaśniono w nim, co dokładnie stało się w łebskim Polo Markecie. - W lakonicznych słowach przedstawiamy również zespół przyczyn, które doprowadziły do tego niebywale niepożądanego społecznie incydentu - tłumaczą autorzy wpisu.

Jak się dowiadujemy, kilka minut po godzinie 19:00 burmistrz został napadnięty przez nożownika. - Osoba ta końcówką ostrza dotknęła kilka razy klatki piersiowej Andrzeja Strzechmińskiego, po czym uciekła z miejsca zdarzenia - czytamy w oświadczeniu.

Burmistrzowi Łeby na szczęście nic poważnego się nie stało. - Andrzej Strzechmiński nie został ranny. Poniósł jednak ogromne straty moralne. Znalazł się bowiem w sytuacji zagrażającej jego życiu, a w konsekwencji życiu jego bliskich. Na obecnym etapie nie widzimy potrzeby mówienia o personaliach sprawcy. W naszej ocenie piątkowe zdarzenie powinno zmusić nas, mieszkańców Łeby, do refleksji i rozważań na temat zaostrzającego się języka debaty publicznej - dodają sympatycy samorządowca w opublikowanym komunikacie.

Nieustanne prowadzenie polityki negacji wobec Andrzeja Strzechmińskiego, posługiwanie się nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi jego działalności jako burmistrza, fałszowanie rzeczywistości związanej z podejmowanymi przez administrację miejską decyzjami, stawianie partykularnego interesu ponad interes miasta - wszystkie te zjawiska zdusiły dialog pomiędzy lokalną społecznością, a urzędem. Ostatecznie nadmuchany nienawiścią balon pękł, znajdując ujście w osobie, która postanowiła chwycić za nóż. Nikt o zdrowych zmysłach nie powinien mieć wątpliwości, że tego typu postawa musi zostać bezwzględnie potępiona. W związku z powyższym apelujemy o rozsądek, obniżenie temperatury sporu, zatrzymanie tej rozpędzonej machiny, która niszczy wszelkie próby dyskusji ponad podziałami.

Sprawa została już zgłoszona odpowiednim organom, które wszczęły postępowanie.

Czy koronawirus dotrze do Polski? ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki