- W Gdańsku, 12 września, policjanci podczas interwencji na ul. Marynarki Polskiej wulgarnie i agresywnie zwracali się do obcokrajowca, grożąc mu pobiciem i "nauczeniem kultury" za zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu z powodu problemów technicznych z autem.
- Nagranie z interwencji, opublikowane w sieci, wywołało oburzenie internautów, a Komendant Miejski Policji w Gdańsku wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, którzy służyli w policji od 7 i 12 lat.
- Rzeczniczka gdańskiej policji zapewniła, że w policji nie ma zgody na zachowania sprzeczne z wartościami i obowiązkami policjanta, a sprawą zajmuje się wydział kontroli.
W sieci pojawiło się nagranie, które pokazuje niepokojące zachowanie gdańskich policjantów wobec obcokrajowca. Jak poinformowała oficer prasowa gdańskiej policji, podinsp. Magdalena Ciska, materiał został zabezpieczony, a sprawą zajmuje się wydział kontroli.
Zobacz: Kierowca tłumaczył promil alkoholu "problemami gastrycznymi". Na widok alkomatu zaczął uciekać!
Na opublikowanym w portalu społecznościowym filmie widać wnętrze samochodu i słychać rozmowę kierowcy z dwoma nieumundurowanymi funkcjonariuszami. Mężczyzna mówi ze wschodnim akcentem i na początku nie jest świadomy, że rozmawia z policjantami. Kamera nie obejmuje funkcjonariuszy, ale wyraźnie słychać ich słowa.
Jeden z policjantów każe kierowcy „zamknąć ryj”. Następnie grozi pobiciem i dodaje, że „nauczy go kultury”. Dopiero po chwili funkcjonariusze pokazują legitymacje policyjne i wydają polecenia. Kierowca musi trzymać ręce na kierownicy. – Wiemy, jak się zachować podczas kontroli? – pyta jeden z nich.
Z nagrania wynika, że mężczyzna zatrzymał samochód w niedozwolonym miejscu. Jak tłumaczył, miał problem techniczny z autem. Kiedy policjant zapytał go, dlaczego spoglądał na telefon, odpowiedział, że szukał informacji na temat ewentualnej usterki.
Podinsp. Magdalena Ciska poinformowała, że do zdarzenia doszło 12 września na ul. Marynarki Polskiej w Gdańsku. Interwencję prowadzili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. – Komendant miejski policji w Gdańsku zadecydował o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec policjantów – przekazała rzeczniczka.
Według ustaleń, jeden z funkcjonariuszy służy w policji od 7 lat, a drugi od 12. – Zapewniam, że w policji nie ma zgody na postawy i zachowania stojące w sprzeczności z wartościami i obowiązkami policjanta – dodała podinsp. Ciska.
Sprawa wzbudziła ogromne emocje w mediach społecznościowych. Pod nagraniem pojawiły się setki komentarzy internautów, którzy krytykują sposób, w jaki policjanci potraktowali kierowcę. Wielu z nich pyta, czy osoby, które powinny strzec prawa, mogą w ten sposób rozmawiać z obywatelami – niezależnie od ich narodowości.