Skandal w gdańskiej policji. Magdalena F. oskarżona o przekroczenie uprawnień. Co działo się za murami komendy?
W czwartek (6 listopada) przed Sądem Rejonowym Gdańsk–Północ odbyła się pierwsza rozprawa w procesie Magdaleny F., byłej naczelniczki wydziału konwojowego KWP w Gdańsku, oskarżonej przez prokuraturę o przekroczenie uprawnień. Zarzut został postawiony w związku z art. 12 Kodeksu karnego, który określa popełnione przestępstwa jako jedno, tzw. czyn ciągły.
„Czyn ciągły” oznacza szczególny sposób popełnienia przestępstwa, który pozwala potraktować wiele podobnych zachowań, jako jedno przestępstwo, jeśli spełnione są określone warunki. Na początku rozprawy sąd poinformował, że na wniosek obrońcy oskarżonej wyłączył jawność postępowania.
O sprawie jako pierwsza informowała w 2024 roku „Gazeta Wyborcza”. Według ustaleń dziennika, policjanci podlegli Magdalenie F. zarzucali jej m.in. poniżanie, zastraszanie, nękanie, pomawianie, nierówne traktowanie oraz załatwianie prywatnych spraw w godzinach pracy. W listopadzie 2024 r. prokuratura przedstawiła jej zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Magdalena F. nie przyznała się do winy.
CZYTAJ TEŻ: Ciało w walizce dryfowało w wodzie. Kto zabił 42-latka z Ustki? Przełom w sprawie
Polecany artykuł: