Samochód wjechał w grupę chłopców. 10-latek nie żyje! Kierowca uciekł

2025-10-07 21:37

Dramat na Pomorzu. We wtorek wieczorem w miejscowości Łebieńska Huta (pow. wejherowski) samochód osobowy wjechał w grupę nastolatków poruszających się drogą wojewódzką nr 224. Jeden z chłopców zginął na miejscu, trzech zostało rannych. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.

  • Wypadek miał miejsce we wtorek po godz. 19.30 na ul. Kartuskiej w Łebieńskiej Hucie (DW224).
  • W grupę czterech nastolatków – trzech jadących na rowerach i jednego pieszego – uderzył samochód osobowy.
  • Jeden z chłopców zginął mimo reanimacji.
  • Kolejny, z amputowaną kończyną, został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.
  • Dwóch chłopców z obrażeniami ręki, nogi i głowy przewieziono karetkami do szpitala.
  • Kierowca pojazdu uciekł z miejsca wypadku. Policja prowadzi jego poszukiwania.

We wtorek (7.10) wieczorem doszło do dramatycznego wypadku w miejscowości Łebieńska Huta w powiecie wejherowskim (woj. pomorskie). Samochód osobowy wjechał w grupę nastoletnich rowerzystów poruszających się drogą wojewódzką nr 224. Jedna osoba zginęła na miejscu, trzy kolejne zostały ranne i trafiły do szpitala. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. 

Jak poinformował oficer prasowy wejherowskiej straży pożarnej, kpt. Andrzej Zalewski, do tragedii doszło po godz. 19.30 na ul. Kartuskiej (DW224). Czworo nastolatków – trzech jadących na rowerach i jeden idący pieszo – poruszało się poboczem, gdy w grupę uderzył samochód osobowy. - Trzech chłopców w wieku od 10 do 16 lat jechało na rowerach, a jeden szedł. W grupę wjechał samochód osobowy – przekazał Zalewski w rozmowie z PAP.

Zobacz też: 10 maturzystów zginęło w tragicznym wypadku. Tragedia, która rozdziera serce

Pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej nie udało się uratować jednego z nastolatków. Onet podaje, że w wypadku zginął 10-latek. Na miejscu prowadzono resuscytację, jednak jego obrażenia okazały się zbyt poważne. – Jeden z chłopców, z amputowaną kończyną, został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Dwóch kolejnych z obrażeniami ręki, nogi i głowy przewieziono karetkami do szpitala – dodał oficer.

Czytaj też: "To było kłębowisko ciał". Pijany i naćpany pędził 190 km/h. Zginęło 5 osób. Piotr M. walczy o uniewinnienie

Sprawca tragedii nie zatrzymał się i uciekł. Na miejscu pracują policjanci i strażacy, którzy zabezpieczają teren oraz ustalają okoliczności wypadku. Trwają poszukiwania kierowcy pojazdu, który potrącił nastolatków.

Groźny wypadek 11-latka na hulajnodze. Jechał bez kasku

Zobacz zdjęcia: Kierowca potrącił trzy osoby, w tym 4-letnie dziecko!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki